Czego naprawdę chce Miedwiediew?
Ekspert ds. Rosji z Uniwersytetu Warszawskiego dr Maciej Raś uważa, że rosyjskie władze chcą ocieplenia polsko-rosyjskich stosunków przez wzgląd na interesy gospodarcze, jak również chęci uzyskania lepszej pozycji jako partnera w kwestiach bezpieczeństwa europejskiego. Wizyta Miedwiediewa w Polsce idealnie wpisuje się w te dążenia.
06.12.2010 | aktual.: 14.01.2011 15:54
W poniedziałek rozpoczęła się wizyta prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w Warszawie. W ostatniej dekadzie to dopiero druga, dwustronna wizyta polsko-rosyjska. Aż 93% badanych uważa, że pozytywnie wpłynie ona na stosunki polsko-rosyjskie, wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badania Opinii Homo Homini dla Polskiego Radia.
Ekspert ds. Rosji dr Maciej Raś z Uniwersytetu Warszawskiego ostrzega jednak, że po tego typu wizytach nie należy spodziewać się zbyt wiele. – Będzie to w dużej mierze gra symboli. Choć na pewno o charakterze pozytywnym, ocieplającym wzajemne relacje, mającym utrwalać pozytywne tendencje we wzajemnych stosunkach. Nie będzie przełomem, tylko kolejnym elementem rozwoju nowych relacji Warszawa – Moskwa – mówi ekspert.
O tym, że decyzja o ociepleniu stosunków z Polską zapadła jeszcze przed 10 kwietnia mówiła Wirtualnej Polsce w maju dr Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, wicedyrektor warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich. Jej zdaniem zbliżenie z Polską jest jednym z elementów nowej polityki rosyjskich władz, które dążą do ocieplenia wizerunku Rosji w Europie i na Zachodzie. Rosjanie stawiają sobie znacznie szersze cele niż naprawa gospodarki i przyciągnięcie zagranicznych inwestycji.
Czynniki te są ważną przyczyną wizyty prezydenta Miedwiediewa w Polsce, uważa dr Raś. – To, co skłania Rosję do układania na nowo relacji z Polską, to chęć zbliżenia z Zachodem. Ma to przede wszystkim podłoże ekonomiczno-gospodarcze. UE jest ważna dla Rosji jako źródło nowych technologii (szerzej: instrument wsparcia modernizacji Federacji Rosyjskiej), partner w akcesji Rosji do Światowej Organizacji Handlu oraz w kontekście bezpieczeństwa europejskiego – ocenia politolog. Wpisuje się w to rosyjska polityka jeszcze sprzed ponad roku, choćby wizytą w 2009 roku Władimira Putina na Westerplatte.
We "Wprost" prezydent Miedwiediew mówi: „Aby nasze stosunki przekształcić w relacje partnerskie, nastawione na przyszłość, jeśli rzeczywiście ma to być trwałe, to zmiany powinny zajść także w świadomości społecznej Polski. To znaczy, że Polacy powinni umieć spojrzeć na nową Rosję”. Zdaniem Rasia rosyjskie władze chcę, aby Polacy patrzyli na „nową Rosję” tak, jak patrzą na nią Niemcy, Francuzi czy Włosi.
- Chodzi o to, by zapomnieli o doznanych wcześniej krzywdach i nie mitologizowali, czy demonizowali Rosji – tłumaczy ekspert. Jego zdaniem, w ostatnim czasie Rosja skoncentrowała się na poprawie swojego wizerunku międzynarodowego. Chce pokazać, że jako państwo być może nie jest do końca demokratyczne – i w którym być może nie wszystko idzie najlepiej – ale jest krajem stabilnym i przewidywalnym w polityce zagranicznej. Państwem otwartym, w którym rządzą pragmatycy i z którym ”każdy rozsądny może się porozumieć”. Wzrastający prestiż międzynarodowy Federacji Rosyjskiej i wynikające z tego korzyści w stosunkach z innymi państwami wpływają także na umacnianie pozycji obecnych elit kremlowskich w samej Rosji.
Anna Kalocińska, Wirtualna Polska