Czechy chcą chronić Słowację. Polska również gotowa do pomocy
Czeski rząd zobowiązał się do ochrony słowackiej przestrzeni powietrznej. Zabieg ten ma umożliwić przekazanie przez Bratysławę tak potrzebnych Ukrainie myśliwców MIG-29. Również Warszawa jest skłonna wziąć odpowiedzialność za zabezpieczenie słowackiego nieba.
04.07.2022 | aktual.: 04.07.2022 10:35
Jak poinformował na kanale CT TV premier Czech Petr Fiala, od września Czechy wezmą odpowiedzialność za ochronę słowackiej przestrzeni powietrznej. Dzięki temu Bratysława będzie mogła przekazać swoje myśliwce MiG-29 ogarniętej wojną Ukrainie. Słowacja wystosowała prośbę o zapewnienie odpowiedniej ochrony w czerwcu. Praga bardzo przychylnie odniosła się do propozycji.
- Myślę, że to dobry przykład nie tylko współpracy obronnej, ale także wzajemnego zaufania – skomentował Fiala.
Polska w parze z Czechami
Z propozycją analogicznej pomocy zgłosiła się również Warszawa. Polskie władze zadeklarowały, że dopóki Słowacja nie będzie dysponować nową flotą powietrzną, będzie mogła liczyć na pomoc z Warszawy. Wszystko po to, by Słowacja mogła przekazać Ukrainie swoje myśliwce MiG-29.
Słowacja wspiera Ukrainę także innym uzbrojeniem. W kwietniu przekazała m.in. system obrony przeciwlotniczej S-300. Eduard Heger, premier Słowacji, stale podkreśla, jak ważna jest pomoc dla walczącego Kijowa. Dąży do tego, by jego kraj "wspierał pokój, wolność i ochronę praw człowieka oraz zapewniał pomoc w formie czysto defensywnego systemu Ukrainie i jej niewinnym obywatelom".
Jednocześnie jednak nie chce, by Słowacja była postrzegana jako strona konfliktu. Mimo wsparcia militarnego Heger nie zapomina o bezpieczeństwie własnego państwa. Obecnie jego celem jest wzmocnienie ciężkiej brygady zmechanizowanej. W ostatnim czasie podpisał kontrakt na dostawę 152 gąsienicowych BWP w wersji CV90 Mk IV, pochodzących ze Szwecji.