Czarzasty: damy wam to, co daje wam PiS i oddamy wam to, co PiS wam zabrał
Włodzimierz Czarzasty, szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w wymowny słowach kilka dni przed wyborami samorządowymi, zwraca się do wyborców. „Polska nie może być dwubiegunowa, oparta wyłącznie na PiS i PO”- mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej w Katowicach, poddaje PAP.
„Nie może być tak w Polsce, nie chcielibyśmy, żeby Polska była dwubiegunowa, lista oparta na partii PiS i lista oparta na PO, chociaż na tej drugiej jest jeszcze jedna poza nimi partia. Jest lewica. Lewica w wielu rzeczach różni się od prawicy, np. w polityce historycznej (...), w podejściu do praw nabytych, do państwa świeckiego”- powiedział Czarzasty podczas wtorkowej konferencji prasowej w Katowicach.
Czarzasty, zachęcając do głosowania na SLD-Lewicę Razem, w swojej wypowiedzi zwrócił się nie tylko do elektoratu lewicowego, ale także do potencjalnych wyborców Prawa i Sprawiedliwości. „Mamy taką zasadę: damy wam to, co daje wam PiS i oddamy wam to, co PiS wam zabrał”- przekonywał. Zapewnił, że jego partia zapewni całą sferę socjalną a odda „godność”. „Oddamy wam historię naszego kraju, oddamy wam taką sytuację, że będzie można powiedzieć: bez względu na to, jakie pomniki zostaną zburzone, historii nikt nie zmieni”- powiedział szef SLD, cytowany przez PAP.
Polityk skrytykował tym samym m.in. pomysły burzenia pomników żołnierzy radzieckich. Podkreślił, że setki tysięcy tych żołnierzy zginęło na terenach Polski podczas II wojny światowej. „Gwarantuję państwu, że matka tak samo płakała za żołnierza radzieckiego, jak za żołnierza wyklętego czy z Armii Ludowej, czy z Armii Krajowej”- tłumaczył Czarzasty.
Szef SLD, w swojej wypowiedzi, nie pominął także wyborców Platformy Obywatelskiej, którzy jak tłumaczył przed laty przestali popierać SLD i jak przyznał - „w wielu przypadkach mieli rację”. „Zapłaciliśmy już za to karę, jesteśmy na dobrej drodze, mamy ekipę, mamy silnych ludzi”- przekonywał.
Ugrupowanie Włodzimierza Czarzastego, jak podał polityk, wystawiło na swoich listach w wyborach samorządowych ok. 20 tys. kandydatów (7,5 tys. osób na listach SLD-Lewica Razem, pozostała część na listach lokalnych).