Czarnek o kryzysie na Ukrainie. "Jesteśmy przygotowani, by zapewnić edukację uchodźcom"
- Jesteśmy przygotowani i przygotowujemy się na wypadek ewentualnej eskalacji wojny na Ukrainie - mówił w środę minister edukacji i nauki. Przemysław Czarnek przekonywał także, że Polska jest przygotowana na przyjęcie uchodźców z Ukrainy.
23.02.2022 | aktual.: 25.02.2022 12:34
W poniedziałek, 21 lutego, prezydent Rosji Władimir Putin uznał niepodległość samozwańczych, separatystycznych republik na terenie ukraińskiego Donbasu i zdecydował o wprowadzeniu wojsk na ten obszar. W rezultacie kraje Europy Zachodniej i Stany Zjednoczone zareagowały wieloma sankcjami w stosunku do Rosji, nakładając je zarówno na handel, instytucje, jak i osoby fizyczne.
Podczas środowej konferencji prasowej do krytycznej sytuacji na Ukrainie - która, w związku z rosyjską agresją militarną, szykuje się do wprowadzenia stanu wyjątkowego na terenie całego kraju - nawiązał minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Kryzys na Ukrainie. "Jesteśmy przygotowani na przyjmowanie dzieci"
- Jesteśmy przygotowani na przyjmowanie dzieci i młodzieży do polskich szkół i studentów do polskich uniwersytetów. Chcę powiedzieć, że już dziś w szkołach w Polsce uczymy dziesiątki tysięcy młodych Ukraińców. Co więcej, niektóre szkoły ponadpodstawowe funkcjonują - można powiedzieć - w dużej części dlatego, że uczy się tam również młodzież ukraińska i nie ma najmniejszych przeszkód, żebyśmy przyjmowali młodzież i dzieci ukraińskie do polskich szkół, gdyby była taka konieczność - ogłosił minister.
- Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Mamy nadzieję, że społeczność międzynarodowa stanie na wysokości zadania i powstrzyma agresję Rosji na teren Ukrainy, a wtedy to nie będzie konieczne - oznajmił. - Ale gdyby do tego doszło jesteśmy na to przygotowani - dodał.
Czarnek spotka się z kuratorami oświaty
Minister edukacji i nauki poinformował, że w czwartek będzie dodatkowe spotkanie z kuratorami oświaty na ten temat.
- Ja rozmawiałem i analizowałem sytuację z lubelskim kuratorem oświaty, czyli w tym województwie, które jest najbliżej Ukrainy. Tam rzeczywiście jest wiele możliwości, żeby zapewnić opiekę edukacyjną, edukację i opiekę dzieciom i młodzieży ukraińskiej, jeśli będzie taka konieczność - stwierdził Czarnek.
- Co do studentów: wystosowujemy pismo do rektorów uczelni polskich, zwłaszcza do uczelni prowadzących kierunki medyczne, mając na względzie fakt, gdyby doszło do eskalacji wojny na Ukrainie, wojny wywołanej przez Rosję, to będziemy oczywiście stali na wysokości zadania i przyjmiemy polskich studentów w pierwszej kolejności, polskich studentów studiujących na Ukrainie, na polskie uczelnie - zapowiedział.
Jak mówił Czarnek, na Ukrainie studiuje duża grupa Polaków, m.in. właśnie na kierunkach medycznych. - Gdyby doszło do eskalacji, jesteśmy przygotowani w szkolnictwie podstawowym, ponadpodstawowym i w wyższym do tego, by zapewnić edukację i uchodźcom i Polakom, którzy dziś na Ukrainie studiują - powtarzał szef MEiN.
Szef MEiN: Przygotowujemy się na wypadek eskalacji wojny na Ukrainie
Dopytywany, Czarnek wyjaśniał też, że mówi wyłącznie o przypadku, w którym mielibyśmy do czynienia z eskalacją konfliktu i przyjęcia obywateli Ukrainy.
- Dzisiaj jej nie ma, ale jesteśmy przygotowani i przygotowujemy się na wypadek ewentualnej eskalacji wojny na Ukrainie, do której mam nadzieję nie dojdzie. Gdyby doszło, to mówimy nie tylko o polskich studentach studiujących na Ukrainie i nie tylko studiujących medycynę (...). Mówimy również o studentach innych kierunków, polskich studentach na Ukrainie. Mówimy również o tych studentach, którzy by ewentualnie musieli przybywać do Polski jako uchodźcy z Ukrainy - ogłosił minister Czarnek.
Źródło: PAP
Przeczytaj także: