Ukraina spodziewa się najgorszego. "Rosjanie są na pozycjach wyjściowych do inwazji" [NA ŻYWO]
Sytuacja na wschodzie Ukrainy po tym, jak Moskwa uznała niepodległość dwóch separatystycznych republik w Donbasie, jest coraz bardziej napięta. Przywódcy separatystycznych republik w Donbasie zwrócili się do Putina z prośbą o "pomoc w odparciu agresji ukraińskich sił zbrojnych, aby uniknąć ofiar wśród ludności cywilnej i katastrofy humanitarnej w Donbasie". W związku z tym Dmytro Kułeba, szef ukraińskiego MSZ, poprosił o pilne zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Wyznaczono je na godz. 3:30 czasu polskiego. Tymczasem szef amerykańskiej dyplomacji powiedział, że rosyjskie wojska "są na pozycjach wyjściowych do rozpoczęcia inwazji na Ukrainę".
Zapraszamy do śledzenia relacji. Aby zobaczyć nowe wpisy kliknij TUTAJ
Ukraiński parlament podjął wieczorem decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na terenie całej Ukrainy ( z wyjatkiem obwodu donieckiego i ługańskiego, gdzie stan nadzwyczajny obowiązuje od 2014 roku).
Stan wyjatkowy na Ukrainie ma obowiązywać od północy przez najbliższe 30 dni. Może zostać przedłużony maksymalnie na kolejne 30 dni.
Doprecyzujmy poprzedni wpis. Sekretarz stanu USA Antony Blinken, pytany przez dziennikarza NBC o to, czy inwazja Rosji na Ukrainę nastąpi dziś w nocy, opowiedział twierdząco. A następnie “doprecyzował”, że nie może wyznaczyć “konkretnej daty, ani godziny”. Zaznaczył jednak, że rosyjska armia znajduje się na pozycjach wyjściowych do uderzenia.
- UE nałożyła sankcje na 23 osoby w Rosji, w tym na ministra obrony Siergieja Szojgu i na ministra gospodarki Maksima Rieszetnikowa.
Lotnisko w Charkowie na Ukrainie zostało w środę wieczorem zamknięte na kilka godzin - poinformował personel portu lotniczego. Podobne decyzje zapadły na lotnisku w Dnipro.
Jedyny pas startowy lotniska w Charkowie nie przyjmuje lotów od godziny 20:35 23 lutego do 8:35 24 lutego czasu kijowskiego - podano w komunikacie.
Lotnisko w Dnipro ma być nieczynne od północy ze środy na czwartek do godziny 7:00 rano w czwartek.
Władze portów nie podały przyczyn czasowego zamknięcia pasów startowych.
Pałac Elizejski podał, że prezydent Francji Emmanuel Macron rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i obiecał kontynuować wsparcie dla Kijowa.
- Prezydent Macron obiecał Ukrainie wsparcie gospodarcze oraz dostawy sprzętu wojskowego. Pomoc dla Ukrainy znajdzie się również w porządku dziennym obrad nadzwyczajnego szczytu UE w czwartek - napisano w komunikacie.
Niedługo potem Macron opublikował Twitta, w którym obiecywał dalej wspierać suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy.
Francuscy obywatele, którzy obecnie przebywają na Ukrainie, powinni natychmiast opuścić ten kraj - poinformowało w środę francuskie ministerstwo spraw zagranicznych, powołując się na ogłoszony przez władze Ukrainy stan wyjątkowy.
Francuski MSZ odradza również wyjazdy na Ukrainę do odwołania.
W środę wieczorem
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wygłosił specjalne orędzie do Rosjan.
- Nie potrzebujemy wojny – ani zimnej, ani ciepłej, ani hybrydowej. Jeśli zaatakujecie – zobaczycie nasze twarze, nie plecy. Zginął tysiące - mówił.
- Powiedziano Wam, że kazałem zaatakować Donbas. Ja? Ten kto chodził ulicą Artema w Doniecku w czasie Euro? Ten kto ma najlepszego przyjaciela z Ługańska? - pytał.
- Wierzę, że są wśród was dobrzy ludzie. Rozumiem, że tego apelu nie pokaże rosyjska telewizja. Jeśli rosyjski rząd nie chce z nami rozmawiać, to wierzę, że rosyjski lud chce - mówił.
Personel ambasady RP w Kijowie nadal pozostaje na miejscu - poinformował w środę wieczorem wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk.
- Nasza ambasada w Kijowie nadal pozostaje na miejscu, a konsulowie - w zależności od rozwoju sytuacji i miejsca - podkreślił wiceminister spraw zagranicznych.
Oprócz Ambasady RP w Kijowie, działają Konsulaty Generalne RP w: Charkowie, Lwowie, Łucku, Odessie i w Winnicy.
Jak podaje portal Avia News, tymczasowo zamknięto lotnisko w Charkowie na wschodzie Ukrainy. Przerwa ma potrwać do czwartkowego poranka. Oficjalne powody decyzji nie są znane.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Młodzi Ukraińcy idą do wojska. "Rosja zrujnowała nam życie"
WP Wiadomości na: