Ataki terrorystyczne na wielką skalę
Państwo Islamskie ponosi coraz większe porażki w Iraku i Syrii, gdzie bombardują je i Rosjanie, i międzynarodowa koalicja pod wodzą USA, ale nadal silna jest cybernetyczna komórka dżihadystów. To właśnie ona radykalizuje i rekrutuje kolejnych fanatyków, także w Europie. Islamiści nie zachęcają już do wyjazdu do kalifatu, ale do ataków w rodzimych krajach. Przez Stary Kontynent przechodzi fala pojedynczych zamachów nożowników czy napastników, którzy samochodami wjeżdżają w przechodniów. Jednak najgorszy koszmar dopiero nadciąga.
Umacniają się bowiem filie IS od Afryki Północnej po Azję i Pacyfik. To tam teraz szkolą się przyszli zamachowcy. Ostatniego słowa nie powiedziała też Al-Kaida. Ta rywalizacja skutkuje tym, że dochodzi do kolejnego wielkiego zamachu, w którym ginie kilkadziesiąt osób.
Na zdjęciu: kwiaty przy paryskiej kawiarni, gdzie doszło do zamachu, listopad 2015 r.