Czarne chmury nad Rydzykiem. "Żądają od niego milionów"
Muzeum im. Jana Pawła II w Toruniu - mimo oficjalnego otwarcia - pozostaje zamknięte. Dzieje się tak mimo milionowych dotacji, które o. Rydzyk otrzymał na swój projekt za czasów rządu PiS. Redemptorysta został właśnie pozwany przez jednego z wykonawców obiektu. W grę wchodzi nawet 25 milionów zł.
01.02.2024 | aktual.: 01.02.2024 18:46
Projekt powstania Muzeum im. Jana Pawła II był hojnie dotowany przez poprzedni rząd. Łącznie fundacja ojca Rydzyka otrzymała na ten projekt ponad 200 mln zł dotacji.
Muzeum zostało otwarte z pompą 19 października 2023 r. Na ceremonię przybył m.in. minister kultury Piotr Gliński i minister Zbigniew Ziobro. Politycy wysłuchali wtedy uroczystego koncertu.
Jak informuje "Super Express", muzeum obecnie nie jest otwarte dla zwiedzających. Placówka pozostaje zamknięta, a dodatkowo brakuje informacji o tym, kiedy zostanie otwarta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wykonawca muzeum idzie do sądu
Teraz z roszczeniami wobec redemptorysty wystąpił jeden z wykonawców.
"RAFAKO odstępuje od umowy na budowę Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II, którym zarządza Fundacja Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka i żąda zapłaty prawie 25,5 mln złotych z tytułu całości przysługującego spółce wynagrodzenia z umowy. Zarząd spółki analizuje podstawy do złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez osoby związane z inwestycją" - pisze w oświadczeniu wykonawca.
RAFAKO poinformowało także o wejściu na drogę prawną przeciwko fundacji Lux Veritatis. "Spółka RAFAKO składa skargę na Muzeum do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, domagając się udostępnienia dokumentu zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznych. W opinii Zarządu RAFAKO, odmowa udostępnienia RAFAKO wyników prac zewnętrznej firmy poddaje co najmniej w wątpliwość czy spółka nie została wprowadzona przez muzeum celowo w błąd, co do wysokości kwoty waloryzacyjnej należnej RAFAKO, która realizowała budowę obiektu" - podano.