Odwołanie Obajtka. Co z cenami paliw? Eksperci są pewni

Rada nadzorcza Orlenu odwołała Daniela Obajtka z zarządu. Od 5 lutego Obajtek nie będzie już prezesem polskiego giganta. Ceny akcji po ogłoszeniu tej decyzji poszybowały w górę. A jak to przełoży się na ceny paliw na stacjach? Czy kierowcy mogą liczyć na obniżki?

Daniel Obajtek
Daniel Obajtek
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Mateusz Dolak

01.02.2024 | aktual.: 01.02.2024 21:56

Eksperci w rozmowie z Wirtualną Polską wyjaśniają, że zmiany w zarządzie Orlenu nie będą miały żadnego wpływu na kwoty, jakie Polacy zapłacą za paliwo. - W zasadzie po 15 października ceny są rynkowe - mówi Urszula Cieślak, analityczka cen paliw z BM Reflex.

Jak dodaje, "ceny będą zachowywały się tak, jak ukształtuje je rynek". - Zmiana nie ma żadnego wpływu na ich wzrost lub spadek - podkreśla.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cieślak przypomniała, że ostatnie wzrosty cen są konsekwencją drożejącego oleju napędowego i benzyny. Ceny za litr ON poszybowały średnio o 30 groszy, a benzyny o około 37 groszy. - To jest ta potencjalna skala podwyżek, z którymi musimy się liczyć - zaznacza.

Podobnego zdania jest ekspert od rynku energetycznego Jakub Wiech. - Daniel Obajtek przestanie pełnić funkcję z terminem do 5 lutego. Ten ruch nie przełoży się na wskaźniki cen paliw. Przełożyło się to natomiast na ocenę giełdową Orlenu - wyjaśnił.

- Jaka będzie polityka nowego zarządu? Nie znamy jeszcze kandydata na nowego prezesa lub nową prezes. Trzeba będzie poczekać, aż spółka będzie miała nowe kierownictwo - dodał.

Wiech zaznaczył, że podwyżki na stacjach wynikają z dużej niepewności światowych rynków. - Nie są to działania zależne od Orlenu - zapewnił.

Daniel Obajtek odwołany z funkcji prezesa

Daniel Obajtek był prezesem zarządu i dyrektorem generalnym Orlenu od 6 lutego 2018 r. Wcześniej pełnił funkcję prezesa zarządu Grupy Energa, kierował Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Za czasów prezesury Daniela Obajtka doszło m.in. do połączenia Orlenu i Grupy Lotos.

Politycy obecnego rządu i eksperci krytycznie oceniali m.in. przejęcie Grupy Lotos przez Orlen i sprzedaż Saudi Aramco 30 proc. akcji rafinerii w Gdańsku, a także politykę cenową Orlenu przed wyborami parlamentarnymi 15 października 2023 r.

W obu tych sprawach Prokuratura Okręgowa w Płocku, gdzie znajduje się siedziba Orlenu i jego główny zakład produkcyjny, wszczęła dwa odrębne śledztwa.

Czytaj też:

Zobacz także
Komentarze (339)