Zwieźli kolejne ciało z Tatr. Dramatyczna seria

W Tatrach w sobotę doszło do kolejnego śmiertelnego wypadku. Na Wrotach Chałubińskiego turysta najprawdopodobniej poślizgnął się na płacie zmrożonego śniegu i upadł z dużej wysokości. Jego życia nie udało się uratować.

Czarna seria w Tatrach. Nie żyje kolejny turysta
Czarna seria w Tatrach. Nie żyje kolejny turysta
Źródło zdjęć: © PAP | Daniel Pawluk
Radosław Opas

Do śmiertelnego wypadku doszło, gdy turysta w wieku około 70 lat schodził z Wrót Chałubińskiego. - W tym miejscu jest jeszcze bardzo dużo zmrożonego śniegu - przekazał ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Stanisław Krzeptowski.

W wyższych partiach Tatr panują bardzo trudne warunki. Choć nie ma tam stałej pokrywy śniegu, to w miejscach zacienionych zalegają zmrożone płaty.

- Czasami te odcinki ze zmrożonym śniegiem są krótkie i może się wydawać, że to tylko parę metrów do przejścia, ale wtedy najczęściej zdarzają się wypadki. Dlatego należy w takich miejscach używać raków, mieć w ręku czekan, a na głowie kask. Jeżeli nie mamy takiego sprzętu powinniśmy zawrócić i zrezygnować z dalszej wycieczki - ostrzegał ratownik TOPR.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolejna tragedia w Tatrach

W sobotę w Tatrach doszło w sumie do dziesięciu wypadków, w tym dwóch na szlaku na Rysy, gdzie turyści również poślizgnęli się na płatach śniegu.

Poszkodowani z obrażeniami ciała zostali na pokładzie śmigłowca przetransportowani do szpitala w Zakopanem.

To już trzeci śmiertelny wypadek w Tatrach w przeciągu tygodnia.

Przeczytaj również:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (146)