Nauczyciele dostaną "prezent". Czarnek zapowiada
Rząd wyraźnie stara się udobruchać nauczycieli. Po ostatnich zapowiedziach, że od września wszyscy uczniowie IV klasy otrzymają darmowe laptopy, teraz podobna propozycja pojawiła się pod adresem grona pedagogicznego. Minister Przemysław Czarnek zapowiedział właśnie ogromny przetarg na zakup laptopów również dla nauczycieli. Tymczasem - jak od lat alarmuje ZNP - głównym problemem polskiej oświaty są niskie pensje.
30.01.2023 | aktual.: 30.01.2023 09:17
Zgodnie z przekazanymi przez rząd informacjami, darmowe laptopy trafią do 370 tysięcy uczniów, którzy rozpoczną naukę w IV klasie w roku szkolnym 2023/24. Jak tłumaczył w ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki, mają one przechodzić na "własność rodziny, na własność ucznia".
W niedzielę minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek przekazał w Polsat News, że "po zakończeniu przetargu na laptopy dla uczniów będą też laptopy dla nauczycieli". Dodał, że do grona pedagogicznego trafi ponad 400 tys. sztuk sprzętu i że jest to projekt Ministerstwa Cyfryzacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pytany o zapowiedź przywrócenia wcześniejszych emerytur dla nauczycieli, szef MEiN przekazał, że 1 lutego odbędzie się spotkanie ze związkami zawodowymi w tej sprawie.
- Do omówienia jest kilka kwestii: przede wszystkim które roczniki w pierwszej kolejności i od którego roku miałyby przechodzić na taką emeryturę, na jakich zasadach, co ze świadczeniem kompensacyjnym i co z możliwością dodatkowej pracy w szkole będąc już na emeryturze - powiedział minister edukacji.
Fala zwolnień nauczycieli. Czarnek zapowiada
W grudniu minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapowiedział wielką redukcję liczby nauczycielskich etatów w polskich szkołach. W perspektywie dwóch, trzech lat pracę stracić może około 100 tys. nauczycieli z blisko 700 tys. zatrudnionych obecnie.
- Wchodzi potężny niż demograficzny, zwłaszcza do szkół średnich i to będzie powodowało, że nauczycieli będzie tam za dużo - tłumaczył minister.
Związek Nauczycielstwa Polskiego ocenia z kolei, że pedagogów w polskich szkołach brakuje, a główną przyczyną takiego stanu rzeczy są niskie zarobki.
Szef ZNP Sławomir Broniarz mówił we wrześniu, że jeżeli nie uda się wykonać znaczącego ruchu, jeśli chodzi o wzrost płac nauczycieli, to nie uda podnieść poziomu zatrudnienia w szkołach, a kryzys związany z brakiem nauczycieli wciąż będzie się pogłębiał.
Źródło PAP