GPS-y wariują. Fińskie służby donoszą o anomaliach na Zatoce Fińskiej
Na granicy Rosji w Zatoce Fińskiej dochodzi do manipulacji transponderami statków, co powoduje fałszywe obrazy ruchu morskiego. Fińska Straż Przybrzeżna ostrzega przed zakłóceniami GPS, które mogą wpływać na bezpieczeństwo nawigacji.
Niepokojące zjawiska na Zatoce Fińskiej obserwują od jesieni zeszłego roku służby Finlandiiw 
Co musisz wiedzieć?
- Manipulacje transponderami: Na granicy Rosji w Zatoce Fińskiej dochodzi do zakłóceń działania urządzeń, pozwalających na monitorowanie lokalizacji statków. Wszystko wskazuje na to, że obrazy ruchu morskiego są fałszowane.
- Zakłócenia GPS: Zakłócenia w odbiorze sygnału GPS nasiliły się jesienią 2024 roku, a liczba zgłaszanych przypadków przez operatorów statków jest wielokrotnie większa niż w poprzednich latach.
- Rosyjskie działania: Rosja ingeruje w sygnał nawigacji satelitarnej, by chronić swoją infrastrukturę przed atakami ukraińskich dronów, wykorzystując systemy wojny elektronicznej.
Jakie są skutki manipulacji transponderami?
Fińska Straż Przybrzeżna zauważyła, że na mapach ruchu morskiego w Zatoce Fińskiej pojawiają się fałszywe formacje statków, które w rzeczywistości nie istnieją. Zjawisko to, określane jako "taniec na morzu", jest wynikiem manipulacji transponderami, urządzeniami, które odbieraj, modulują, wzmacniają sygnały jednostek morskich.
Dochodzi też do zakłóceń w funkcjonowaniu GPS-ów. Ilja Iljin, zastępca dowódcy Straży Przybrzeżnej Zatoki Fińskiej, podkreśla, że takie działania rozpoczęły się w zeszłym roku i są formą zakłócania oraz nękania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ksiądz zszokował wiernych. Powiedział to w ciszy wyborczej
Dlaczego Rosja ingeruje w sygnały nawigacyjne?
Według fińskich służb, Rosja ingeruje w sygnały nawigacyjne, aby chronić swoją infrastrukturę przed potencjalnymi atakami. Martti Lehto z Uniwersytetu w Jyvaskyla sugeruje, że zakłócenia mogą być próbą ukrycia rzeczywistego pochodzenia surowców transportowanych przez rosyjską "flotę cieni". Rosja wykorzystuje do tego własny system nawigacji satelitarnej Glonass oraz systemy wojny elektronicznej zlokalizowane w Zatoce Fińskiej.
Jakie są konsekwencje dla żeglugi?
Zakłócenia w odbiorze GPS zmuszają statki do korzystania z tradycyjnych metod nawigacji, co stanowi wyzwanie dla bezpieczeństwa żeglugi. Aleksi Uttula z Fińskiej Agencji Transportu przyznaje, że nie można już polegać wyłącznie na urządzeniach elektronicznych. Fińskie władze informują, że liczba zgłaszanych przypadków zakłóceń jest mierzona w tysiącach rocznie, co stanowi poważny problem dla operatorów statków.
Czytaj też: Lekarz z Łódzkiego zatrzymany. Wraz z pacjentami
Poczytaj również: Decyzja zapadła. Nauczyciele mogą odetchnąć z ulgą
