Syria
Na początku 2011 r. także Syryjczycy zamarzyli o przemianach w ich kraju, którym od kilku dekad rządził klan Asadów: najpierw przez prawie 30 lat Hafiz al-Asad, a od 2000 roku jego młodszy syn Baszar. Zaczęło się od skromnych protestów, podczas których nawoływano do większej wolności i reform. Ale reżim, który widział, jak upadają autokraci z Tunezji i Egiptu, reagował bardzo ostro. Władze sądziły, że zduszą rewolucję. Jednak takie wydarzenia jak aresztowanie (a później torturowanie) grupy nastolatków z miasta Daraa za napisanie na murze politycznego graffiti tylko dolewały oliwy do ognia. Syria zapłonęła gniewem.
15 marca 2011 r. w wielu miastach Syrii nie doszło już do skromnych zgromadzeń, ale licznych protestów. Trzy dni później podczas demonstracji w Daraa siły bezpieczeństwa ostrzelały ludzi. Protesty zamieniły się w powstanie, a powstanie w wojnę, która trwa do dziś.
Na zdjęciu: płonące opony po antyrządowych protestach w Daraa; 23 marca 2011 r.