Krzyki w Sejmie. Posłowie przyjęli uchwałę ws. uchodźców
W czwartek Sejm przyjął uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów. Po ogłoszeniu wyników posłowie wstali i zaczęli krzyczeć: "do Berlina".
Łącznie głosowało 281 posłów. Za było 242, przeciw 5. Od głosu wstrzymały się 34 osoby. Głosowanie wywołało wiele emocji.
Po ogłoszeniu wyników przesz marszałek Sejmu Elżbietę Witek można było usłyszeć brawa. Wielu posłów wstało i zaczęło krzyczeć: "do Berlina". W obradach zarządzono przerwę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ruch prezydenta ws. komisji. "Nie weźmiemy udziału"
Przeciwni wobec relokacji nielegalnych migrantów
Wcześniej o kwestii relokacji w migrantów w Unii Europejskiej wypowiedział się w Sejmie m.in. prezes PiS, który podkreślił, że ta kwestia musi być przedmiotem referendum. - Nie zgodzimy się na to, nie zgadza się na to także naród polski. Ta kwestia musi być przedmiotem referendum, i my to referendum zorganizujemy - zapowiedział Jarosław Kaczyński.
Jak się dowiedziała się Wirtualna Polska skierowanie uwagi na migrantów ma być polityczną bombą, której szukał Jarosław Kaczyński, by poprawić kampanię PiS. Wiele wskazuje na to, że do referendum dojdzie.
Przeciwko relokacji migrantów w UE opowiedziały się także przed głosowaniem w Sejmie Konfederacja, Polska2050 oraz Kukiz'15. Odnosząc się do propozycji referendum w tej sprawie, poseł Konfederacji proponował dodać pytanie o legalną imigrację z państw muzułmańskich, a poseł Polski 2050 ocenił, że tu celem jest konfrontacja PiS z PO.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP, Sejm, WP Wiadomości
