Posłanka PiS zapytana o mieszkanie komunalne. Tak zareagowała
Media obiegła informacja, że Anna Paluch z PiS-u od lat zajmuje mieszkanie komunalne w gminie Krościenko nad Dunajcem. Dziennikarka zapytała posłankę, czy zamierza zwolnić lokal. Polityk nie odpowiedziała. Co więcej, zasłaniała się materiałem o Janie Pawle II.
Onet przekazał, że posłanka Anna Paluch z PiS od lat zajmuje mieszkanie komunalne w gminie Krościenko nad Dunajcem (województwo małopolskie). Czynsz za lokal kosztuje ją jedyne 116,43 zł miesięcznie.
Jest to bulwersujące, bo w kolejce na to mieszkanie w gminie czekają trzy ubogie rodziny. O to, czy zwolni lokum, posłankę z PiS-u zapytano na sejmowym korytarzu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak zareagowała posłanka PiS na pytanie o mieszkanie komunalne
"Gazeta Wyborcza" udostępniła w mediach społecznościowych nagranie z posłanką Anną Paluch. Dziennikarka tego tytułu zapytała posłankę o to, czy ta zamierza zwolnić mieszkanie komunalne.
Polityk nawet się nie zatrzymała. W pędzie odpowiedziała: "Dopóki nie przeprosicie za ten beznadziejny, wstrętny atak na ojca świętego Jana Pawła II, to żadnej wypowiedzi ode mnie nie usłyszycie".
- Zarabia pani tysiące złotych miesięcznie i zajmuje mieszkanie komunalne? - tak brzmiało kolejne pytanie zadane do posłanki PiS-u. Tym razem zadał je dziennikarz TVN24. - Proszę przestać kłamać - odpowiedziała. Paluch nie zareagowała też na uwagę reportera, który podkreślił, że ta zarabia miesięcznie ponad 20 tys. zł.
Przeczytaj też:
Źródło: Twitter wyborcza.pl, Onet