Co się dzieje w Strefie Gazy? "WSJ": Izrael przecina ją w poprzek

Izraelska armia buduje drogę dzielącą Strefę Gazy na północ i południe. Do informacji dotarł "The Wall Street Journal". Nowa trasa ma ułatwić przeprowadzanie operacji wojskowych. To również sygnał, że Tel Awiw przygotowuje się do kolejnego etapu wojny.

Widok zniszczeń na wybrzeżu w dzielnicy Rimal w Gazie
Widok zniszczeń na wybrzeżu w dzielnicy Rimal w Gazie
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2024 Anadolu
oprac. PJM

Izraelska armia rozbudowuje drogę w centralnej części Strefy Gazy - przekazała amerykańska gazeta "The Wall Street Journal" (WSJ), powołując się na informacje pozyskane od izraelskich oficjeli. Nowa trasa podzieli Gazę na dwie części. Izrael sukcesywnie stara się zmieniać topografię Strefy Gazy, żeby zapewnić wojsku możliwość swobodnego i bezpiecznego przemieszczania się po enklawie.

Nowo powstająca utwardzona żwirem droga rozciąga się od granicy z Izraelem do wybrzeża Morza Śródziemnego. Według zdjęć satelitarnych uzyskanych przez WJS jest zlokalizowana na północ od starej drogi przecinającej Gazę na osi wschód-zachód. Trasa przebiega przez pola i słabo zaludnione obszary.

Droga jest również sygnałem, że armia izraelska przygotowuje się do kolejnego etapu wojny. Tel Awiw planuje wycofać się z zaludnionych obszarów i skoncentrować na ukierunkowanych nalotach na Hamas - podaje amerykańska gazeta. Trasa będzie strzeżona przez żołnierzy, żeby zapobiec atakom bojowników - powiedział "WSJ" jeden z wojskowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Analitycy, na których powołuje się "WSJ" twierdzą, że budowa nowej drogi może stworzyć zmilitaryzowany pas w Strefie Gazy, który uniemożliwi powrót do domów Gazańczyków, którzy opuścili miasto w pierwszych miesiącach wojny. Rząd nie zamierza pozwolić miejscowym na powrót, przynajmniej do czasu zakończenia działań militarnych i osiągnięcia porozumienia - przekazali izraelscy urzędnicy.

- Nowa droga to symboliczny podział pomiędzy północną Gazą, a resztą obszaru - twierdzi były izraelski doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, Jacob Nagel. "Myślę, że to głównie symboliczne rozróżnienie między północą a południem" - powiedział w rozmowie z "WSJ". Izraelskie wojsko buduje również kilometrową strefę buforową przy granicy Strefy Gazy z Izraelem, do której nie będą mogli wjeżdżać Palestyńczycy. Ze zmianą granic enklawy nie zgadzają się Stany Zjednoczone.

Źródło: The Wall Street Journal

Wybrane dla Ciebie