Norwegia wchodzi do gry między Izraelem a Palestyńczykami
Norwegia zgodziła się pomóc w przekazaniu zamrożonych funduszy podatkowych przeznaczonych dla Autonomii Palestyńskiej. Po ataku Hamasu Izrael wstrzymał płatności. Tymczasowe rozwiązanie pozwoli na wznowienie wypłat. "Ma to kluczowe znaczenie dla promowania stabilności w regionie" - powiedział norweski premier.
19.02.2024 12:20
Norweski rząd poinformował w niedzielę, że będzie pośredniczył w przekazywaniu funduszy pomiędzy Izraelem a Autonomią Palestyńską - przekazała agencja Reutera. Tymczasowe rozwiązanie pozwoli na wznowienie płatności. Ma również zapobiec załamaniu finansowemu struktury administracyjnej zarządzającej Zachodnim Brzegiem Jordanu.
Zgodnie z porozumieniami z lat 90. izraelskie ministerstwo finansów pobiera podatki w imieniu Palestyńczyków i dokonuje comiesięcznych przelewów na rzecz Autonomii Palestyńskiej - podaje Reuter. Po ataku Hamasu Tel Awiw oświadczył, że wstrzymuje fundusze w części przeznaczonej dla Strefy Gazy.
W listopadzie Autonomia Palestyńska oznajmiła, że nie zaakceptuje tych warunków i chce otrzymywać pieniądze w całości. Reuter podaje, że według szacunków Autonomia Palestyńska wydaje w Strefie Gazy około 30 procent swojego budżetu. Palestyńskie Władze Narodowe pomagają pokrywać wynagrodzenia w sektorze publicznym, medycznym i finansuje programy pomocy społecznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozwiązanie wypracowane w uzgodnieniu z Izraelem i palestyńskimi urzędnikami zakłada, że Norwegia będzie służyć jako pośrednik w utrzymywaniu dochodów. - Ma to kluczowe znaczenie dla promowania stabilności w regionie i legitymizacji Autonomii Palestyńskiej wśród jej obywateli - powiedział norweski premier Jonas Gahr Stoere.
W odpowiedzi na pytania o to, czy Autonomia Palestyńska zachowała kontrolę nad pieniędzmi lub, czy zobowiązała się nie wysyłać żadnych pieniędzy do Strefy Gazy, rzecznik norweskiego ministerstwa stwierdził, że należy o to zapytać Autonomii Palestyńskiej - donosi Reuter.
Źródło: Reuters