Co młodzi Europejczycy mówią o sytuacji w Polsce?

Polska jest na ustach Europy. Demonstracje przeciwko reformom sądownictwa pojawiły się w najważniejszych mediach. Zapytaliśmy młodych Europejczyków, co o Polsce słyszeli w swoich krajach oraz co myślą o obecnej sytuacji.

Co młodzi Europejczycy mówią o sytuacji w Polsce?
Źródło zdjęć: © PAP
Piotr Barejka

Irlandia

- Myślę, że wasz kraj staje się bardziej zamknięty na świat, introwertyczny – zauważa Michael, student z Galway. – Rządząca partia próbuje wprowadzać katolickie wartości, na przykład jeżeli chodzi o aborcję – opisuje sytuację w Polsce.

Wspomina, że wśród znajomych ma wielu Polaków. Przyjechali do Irlandii, gdy otworzono dla nich rynek pracy.

- To bardzo przykre, że Polska odwraca się od Unii – opisuje kierunek polityki zagranicznej. – Przecież tylu Polaków wyjechało pracować do innych unijnych krajów.

W jego oczach Polska staje się coraz bardziej prawicowa, niechętna muzułmanom i imigrantom.

- Prawicowe ruchy mamy i w Irlandii, i w innych europejskich krajach. Jednak nigdzie nie są tak powszechne i skrajne jak w Polsce i innych państwach Europy wschodniej – podsumowuje Michael.

Niemcy

- Wasz minister spraw zagranicznych jest chyba trochę szalony, prawda? – pyta Verena, studentka z Dusseldorfu. – Dużo się mówi o Polsce i Węgrzech. Głównie o ich zmaganiach z demokracją – opisuje swoje spostrzeżenia.

Szczegółowo o reformie sądownictwa pisał niemiecki „Die Zeit”. Natomiast „Focus Online” pytał w tytule: czy PiS chce zlikwidować państwo prawa?

- Było w wiadomościach, że rząd próbował wprowadzić zagrażające demokracji prawo – zaobserwował Till, student z Konstancji. - Słyszałem o tłumach, które protestowały przeciwko. Widziałem, jak ludzie leżeli na ulicy i kopali w barierki – opowiada.

„Kopany” protest odbył się przed Sejmem w minionym tygodniu.

- Rzucił mi się w oczy nagłówek: „Kaczyński – tajemniczy polski dyktator” – dzieli się spostrzeżeniami Marc, student z Bonn. – Pokazują Kaczyńskiego i jego partię bardzo negatywnie – puentuje.

- Często wspomina się o sankcjach unijnych wobec Polski – zauważa Felix, również student z Bonn. – Są obawy, że Polska zaczyna oddalać się od Unii – opisuje narracje w niemieckich mediach. - Słyszałem też, jak Kaczyński obraża w Sejmie swoich przeciwników – dodaje.

Węgry

- Media publiczne, głównie telewizja, są oczywiście w rękach rządu. Prezentują opinie zgodne z poglądami Orbana – opisuje węgierską rzeczywistość Kata, studentka z Budapesztu. – Mówią, że zła Unia Europejska chce ukarać Węgry i Polskę, ale Węgry sprzeciwią się wszystkim wnioskom o ukaranie Polski – opowiada.

Premier Węgier stwierdził niedawno, że Węgry wykorzystają każdą możliwość, by „okazać solidarność z Polską”.

- Opinie większości liberałów brzmią podobnie - stwierdza Kata. - Mówią, że szkoda im Polaków, którzy muszą się taplać w tym samym, co my. Utożsamiają PiS z Fideszem. Próbują udowodnić, że w obu krajach dzieje się to samo – opisuje sytuacje. - I właściwie to mają rację – stwierdza.

Skupiskiem treści przeciwnym opiniom węgierskich władz są portale internetowe.

- Mój ulubiony nagłówek stamtąd to: „Trwa wyścig pomiędzy Polską i Węgrami kto pierwszy zrujnuje demokrację.” – zdradza Kata.

Francja

- Wiele osób obawia się kierunku, w jakim zmierza demokracja w ich kraju – diagnozuje polską rzeczywistość Coline, studentka z Rennes. – Wydaje mi się, że rządzący zaczynają używać metod rodem z dyktatury – zauważa.

- Wasze partie polityczne nie są zbyt zróżnicowane światopoglądowo – ocenia scenę polityczną. - Przez to trudniej zrobić krok naprzód i wydostać się z konserwatywnego systemu, w którym wydajecie się być trochę uwięzieni – opisuje swoje spostrzeżenia.

Opowiada również o najnowszych wydarzeniach i prezydenckim wecie. – Dużo o tym piszą we wtorkowych gazetach – informuje.

- Sytuacja w Polsce wygląda na dość napiętą – podsumowuje Coline. - Ale mi się wydaje, że u was sytuacja zawsze jest napięta – śmieje się.

Litwa

- Dużo mówiło się o reakcji waszego rządu po reelekcji Tuska – zauważa Silvija, studentka z Wilna. - Oczywiście wszyscy wiedzą, że polski rząd jest bardzo konserwatywny i kościół ma znaczący wpływ na podejmowane decyzje – opisuje sytuację w Polsce.

Przypomina również Czarny Protest, który głośnym echem odbił się w światowych mediach.

- Mieliście jedne z najostrzejszych praw aborcyjnych i chcieliście zaostrzyć je jeszcze bardziej – stwierdza. - To spowodowało masowe protesty – przywołuje wydarzenia z października.

Hiszpania

- Hiszpańskie media uważają, że wasz rząd jest skrajnie konserwatywny – mówi Sergi, student z Barcelony. - Jest kilka gazet, które informują o obecnej sytuacji w Polsce, ale możesz je policzyć na palcach jednej ręki – opowiada o niewielkim zainteresowaniu hiszpańskiej prasy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (52)