Suwerenna Polska szykuje zdradę? Jest komentarz z PiS
Narastają pogłoski, że Zjednoczona Prawica jest na krawędzi rozpadu. Suwerenna Polska ma poważnie rozważać utworzenie własnego klubu w nowej kadencji Sejmu. Do tych doniesień odniósł się poseł PiS Kacper Płażyński w programie specjalnym WP. Stwierdził, że lubi swoich kolegów z SP i harmonijnie z nimi współpracował na polu walki z przestępczością. - Nie mam żadnych sygnałów, że ktoś od nas odejdzie. Traktuję to jako sugestię dziennikarską. (…) Ja mam kontakt z kolegami z Suwerennej Polski. Nie sugerowali mi, że planują odejść. Ale to ich sprawa - mówił polityk. Dodał, że nie potraktowałby tego ruchu jako zdrady. - Partie polityczne to są narzędzia, żeby zdobyć władzę; żeby za pomocą tej władzy zmieniać rzeczywistość na lepsze. Jeżeli koledzy z SP uważają, że to byłby dla nich lepszy kierunek, no to jest ich ryzyko - podsumował.