Co dalej z Kaczyńskim? Rzecznik PiS pytany o dalsze losy wicepremiera

Radosław Fogiel był gościem na antenie Polsat News. Wicerzecznik PiS był pytany m.in. o Kamila Bortniczuka, który jest kandydatem na ministra sportu.

- Kamil Bortniczuk nie ukrywał swojego zainteresowania wzięciem odpowiedzialności za ten dział administracji - oświadczył polityk. - Rozumiem, że jest silne wsparcie dla tej kandydatury. Bortniczuk jest członkiem PiS i wszyscy mogą liczyć na wsparcie Jarosława Kaczyńskiego - dodał. 

Jednocześnie Fogiel podkreślił, że Zjednoczona Prawica zachowuje stabilną większość. - Jarosław Gowin mówi, że chce odebrać głosy PiS, żeby wygrała opozycja. To coś zupełnie innego niż mówił swoim wyborcom dwa lata temu - powiedział wicerzecznik PiS.

I dodał, że "negocjacje w ramach Zjednoczonej Prawicy, jej różnych emanacji czy fragmentów idą dobrze". - W poniedziałek planujemy posiedzenie kierownictwa PiS, które optymistycznie patrząc w przyszłość, powinno te zaakceptować te dotychczasowe ustalenia - podkreślił Fogiel.

Obostrzenia na Wszystkich Świętych? Jest głos z Ministerstwa Zdrowia

Co dalej z Jarosławem Kaczyńskim? Jest głos z PiS

Podczas rozmowy pojawiło się pytanie, czy Jarosław Kaczyński - wicepremier, Przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych - odejdzie na wiosnę odparł, że "to rzecz zupełnie niepewna".

- Ma swoje zadania, które realizuje. Zapowiadał jakiś czas temu, że będzie moment, kiedy będzie chciał się bardziej skupić na partii To jeszcze nie jest ten moment - powiedział Fogiel. - Odjedzie wtedy, kiedy uzna, że misja rządowa się skończyła, a jego uwaga jest potrzebna w innym miejscu - dodał polityk. 

- Jesteśmy na wybory przygotowani zawsze. To założenie, które w PiS wielokrotnie sam się sprawdzało. Rzeczywistość polityczna jest, jaka jest - deklarował wicerzecznik PiS. 

Przeczytaj też: Najdroższy rząd w historii? Posłowie lgną do ministerstw. Kuszą ich wpływy i pieniądze

Wyciekły numery telefonów polityków PiS. "Wszyscy są wściekli". Radosław Fogiel komentuje

Radosław Fogiel był pytany również o incydent z udziałem numerów telefonów polityków PiS. Przypomnijmy: ponad 300 numerów obecnych lub byłych posłów oraz senatorów Prawa i Sprawiedliwości wyciekło do sieci. Opublikował je rosyjski portal. - Wszyscy są wściekli - powiedział WP jeden z posłów. Telefony niektórych są "bombardowane" połączeniami, a w SMS-ach pojawiły się pogróżki.

- Trudno mi powiedzieć, jakie jest źródło ataku - zaznaczył Fogiel, nie wykluczając, że może to być odrębna akcja hakerska. I dodał, że są "dziesiątki tysięcy maszynowych prób łamania haseł domen związanych z PiS". Sprawa jest zgłoszona do odpowiednich służb.

Źródło: Polsat News