Szokujące odkrycie w starze. Ciężarówka stała na uboczu
Wewnątrz ciężarówki marki star, zaparkowanej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie, odkryto zwłoki 43-letniego mężczyzny. Są już pierwsze ustalenia śledczych w tej sprawie.
Ciężarówka od dłuższego czasu stała zaparkowana na uboczu. Ciało znaleziono w kabinie w piątek wieczorem. Prawdopodobnie przechodzień z ciekawości zajrzał do wnętrza wysłużonego pojazdu i zawiadomił służby.
Na miejscu pojawiła się policja oraz pogotowie ratunkowe. Gdy medycy stwierdzili zgon mężczyzny, na ulicę Radzimińską został wezwany również prokurator.
Policja zabezpieczyła ślady w ciężarówce oraz poszukuje świadków, którzy w dniu zdarzenia byli w okolicy i być może zauważyli coś niepokojącego. Przeprowadzono też sekcję zwłok 43-latka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: wyjątkowe odkrycie pod Opatowem. Złoty skarb przeleżał wieki pod ziemią
"Nie stwierdzono, by do śmierci mężczyzny przyczyniły się inne osoby. Po konsultacji z prokuratorem ciało zostało zabezpieczone i przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej. Sprawę prowadzą policjanci z Targówka" - przekazała stołeczna policja.
Dwie martwe kobiety znalezione w domu
We wtorek makabrycznego odkrycia dokonano również w miejscowości Glinnik w powiecie lubartowskim. Mężczyzna powiadomił policję, że zabił swoją żonę. Na miejscu funkcjonariusze natrafili na ciała dwóch kobiet - prawdopodobnie żony i teściowej.
Mężczyzna został zatrzymany niedługo po zdarzeniu. Wcześniej miał pojechać do banku, aby wypłacić pieniądze. Na razie policjanci oraz prokuratura z uwagi na dobro prowadzonego postępowania nie udzielają informacji w tej sprawie.
Przeczytaj też:
Źródło: fakt.pl
