Ciągną do Roberta Biedronia. "Tak zbuduje partię"
Politycy z otoczenia Roberta Biedronia i Barbary Nowackiej rozmawiają z regionalnymi działaczami SLD o zaangażowaniu w budowę nowego ugrupowania. Tymczasem Rafał Trzaskowski uważa, że PO powinna poprzeć Biedronia w wyborach na prezydenta Słupska.
16.07.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:45
Biedroń wciąż nie podjął ostatecznej decyzji ws. ponownego startu w walce o fotel włodarza Słupska.
- Jeśli nie wystartuję na prezydenta Słupska, to idę w Polskę i ten PO-PiS, z jakim mamy dzisiaj do czynienia, który jest coraz bardziej nie do zniesienia, będzie musiał trochę bardziej się przesunąć i stworzyć przestrzeń dla trzeciej siły politycznej - stwierdził w rozmowie z RMF FM, sugerując też, że myśli o udziale w kolejnych wyborach. Mówił też o konieczności zbudowania partii, która będzie alternatywą zarówno dla Prawa i Sprawiedliwości, jak i Platformy Obywatelskiej.
Z ustaleń "Wprost" wynika, że działania ws. nowego ugrupowania już trwają. Swój akces zgłaszają politycy SLD z kilku województw. - Gdyby dziś Baśka z Robertem ogłosili listę na której można się zapisywać wielu z obecnych polityków Sojuszu przeszło by do nich - mówi tygodnikowi polityk lewicy. Jego zdaniem Biedroń w taki sposób może zbudować szybko partię.
Nowy projekt polityczny Biedronia i Nowackiej ma - zdaniem informatora "Wprost" - powstać ma po wyborach samorządowych. W tych w Słupsku PO wystawiła swoją kandydatkę, choć liderzy Koalicji Obywatelskiej deklarowali wcześniej, że kluczem do zwycięstwa jesienią jest całkowity sojusz sił przeciwnych obozowi Jarosława Kaczyńskiego.
Trzaskowski: gwiazda polityczna
- Moim zdaniem powinniśmy poprzeć Roberta Biedronia - mówi tygodnikowi Rafał Trzaskowski, kandydat PO na prezydenta Warszawy. Zaznacza jednak, że decyzja należy jednak do lokalnych polityków jego partii.
- Nasi radni ze Słupska mówią, że cała Polska patrzy na Biedronia jak na gwiazdę polityczną, co uniemożliwia merytoryczną dyskusję o mieście. To sprawy, które muszą być rozstrzygnięte tam na miejscu - podkreśla.
Biedroń uważa, że wystawienie kandydatki PO w Słupsku rozbija opozycję i wzmacniając PiS. - Kompletny brak zasad, niedotrzymywanie umów, zero kręgosłupa moralnego - mówił dzienniakrzom na konferencji prasowej. Stwierdził też, że "jest przekonany, że powstanie trzecia siła polityczna, która odetnie całe to dziadostwo".
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl