Chory policjant źle zważył owoce w Bytowie. Umorzono postępowanie
Nie będzie dalszego dochodzenia ws. policjanta, który zaniżył wartość zważonych w markecie owoców. Tłumaczył, że zrobił to, bo był chory i roztargniony. Sprawą zajmowała się prokuratura.
- Prokuratura nie dopatrzyła się wyczerpania znamion oszustwa i sprawę umorzyliśmy. Zachowanie mężczyzny wynikało ze zmęczenia, roztargnienia i choroby - powiedział w rozmowie z gp24.pl Patryk Wegner, prokuratur rejonowy w Lęborku.
Funkcjonariusz wrócił do służby. Nadal toczy się wobec niego postępowanie dyscyplinarne.
Bytowski policjant zrobił zakupy w lokalnym markecie. Ochroniarz zarzucił mu, że źle zważył owoce. Okazało się, że powinien zapłacić za nie o 2,84 zł więcej. Funkcjonariusz tłumaczył, że jest chory i roztargniony. Ale to nie przekonało pracowników sklepu.
Na miejsce wezwano radiowóz. Przesłuchano świadków i pracowników sklepu. Sprawę badała prokuratura w Lęborku. Policjanta zawieszono w czynnościach służbowych.
Zobacz także: Wyrok ws. Wałęsa - Kaczyński. Przeprosiny i oświadczenie
Źródła: gp24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl