Chciał sobie skrócić drogę. Zahaczył o nadjeżdżający pociąg
Mężczyzna na dworcu w Krakowie zahaczył o nadjeżdżający pociąg. 54-latek chciał sobie skrócić drogę na peron. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Z otarciami naskórka został zabrany do szpitala w celu wykonania dalszych badań.
Jak informuje krakowska policja, przed peronami na wysokości ulicy Pawiej, 54-latek chciał sobie skrócić drogę i przeskoczył płot w miejscu niedozwolonym.
W tej samej chwili nadjeżdżał pociąg, o który zahaczył mężczyzna. Na szczęście nic mu się nie stało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Z otarciami naskórka został zabrany do szpitala celem wykonania dalszych badań. Zarówno on jak i maszynista byli trzeźwi - mówi Dziennikowi Polskiemu oficer dyżurny KWP w Krakowie.
W związku ze zdarzeniem wprowadzono zmiany w kursowaniu pociągów. Aktualnie planowy ruch został już przywrócony.
Źródło: Dziennik Polski