Chciał nastraszyć kolegę. Mężczyzna stracił oko
34-letni Łukasz G. strzelił znajomemu w twarz z broni na plastikowe kulki. Zaatakowany stracił oko. Prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu, grozi mu do 20 lat więzienia.
Co musisz wiedzieć?
- Co się wydarzyło? 13 kwietnia 2024 r. w Oleśnicy Łukasz G. oddał strzał z pistoletu na plastikowe kulki w twarz swojego znajomego. Spowodowało to poważne obrażenia oka.
- Prokuratura oskarża Łukasza G. o narażenie życia i zdrowia znajomego.
- Jakie są ustalenia śledztwa? Biegły z zakresu balistyki ustalił, że użyta broń nie wymaga pozwolenia.
Jak doszło do tragedii?
Według informacji Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, Łukasz G. użył pistoletu STEYR Manlicher model M9-A1 kal. 6,0 mm BB, strzelając z bliskiej odległości w twarz swojego znajomego.
W wyniku tego zdarzenia doszło do poważnych obrażeń oka u zaatakowanego mężczyzny, w tym wypadnięcia tęczówki i ciała szklistego oraz krwotoku wewnątrzgałkowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeleciał przez maskę i wpadł pod autobus. Koszmarne nagranie z Zielonej Góry
Łukasz G. tłumaczył śledczym, że jego celem było jedynie nastraszenie kolegi, a nie wyrządzenie mu krzywdy. Przyznał się do nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Atak nożownika w Solcu Kujawskim. 26-latek w stanie krytycznym
Jakie są konsekwencje prawne?
Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy skierowała akt oskarżenia do Sądu Okręgowego we Wrocławiu.
Łukaszowi G. grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 20 lat za narażenie znajomego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Norowirus w Akademii Policji w Szczytnie. Blisko 100 osób zakażonych
Źródło: Tu Wrocław