Skandal w Gdyni. Były radny miał zapraszać 17-latkę do sauny
Były gdyński radny Zygmunt Zmuda-Trzebiatkowski został dyscyplinarnie zwolniony z urzędu miasta. Jak podaje portal Trójmiasto.pl, polityk miał wysyłać dwuznaczne wiadomości do 17-letniej działaczki.
Co musisz wiedzieć?
- Bliski współpracownik prezydent Gdyni Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski został w kwietniu zwolniony z urzędu miasta.
- Jak ujawnia portal Trójmiasto.pl, w przeszłości mężczyzna miał składać dwuznaczne propozycje 17-latce.
- Zmuda-Trzebiatowski nie odniósł się do tych doniesień.
Zygmunt Zmuda-Trzebiatkowski przez 20 lat był radnym w Gdyni, a w ostatnich latach pracował w urzędzie miasta. Uważany za jednego z najbliższych współpracowników prezydent Gdyni Aleksandry Kosiorek w kwietniu został dyscyplinarnie zwolniony ze swojego stanowiska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mrożące krew szczegóły ataku na UW. "Nie wiedzieliśmy, czy działa sam"
Prezydent Kosiorek tłumaczyła, że powodem zwolnienia było "zachowanie niegodne urzędnika".
Zapraszał 17-latkę do sauny
Jak podaje Trójmiasto.pl, wszystko przez niestosowne propozycje, jakie składał współpracownicom. Portal skontaktował się z 30-latką, która jako 17-latka działała w Młodzieżowej Radzie Miasta. Zmuda-Trzebiatowski był wówczas radnym.
Samorządowiec był początkowo bardzo pomocny, oferując różnego rodzaju szkolenia. Z czasem ich rozmowy zaczęły się zmieniać. Raz zaprosił ją na warsztaty, a "przy okazji" do sauny. Kiedy zaproponowała, że przyjdzie z bratem, radny zrezygnował. Później pytał ją, czy "nie zawsze jest grzeczna" albo sugerował, że "lubi się rozbierać".
Cała sytuacja miała miejsce w 2012 roku. Zmuda-Trzebiatowski miał wtedy 38 lat. Był żonaty i miał dwójkę dzieci.
Jak podaje portal Trójmiasto.pl, były radny na ten moment nie odniósł się do sprawy.
Czytaj więcej:
Źródło: trójmiasto.pl