Miedwiediew chce wprowadzenia "specjalnych zasad wojny"
Dmitrij Miedwiediew uważa, że w stosunku do zdrajców, którzy chcą "zguby ojczyzny", trzeba postępować według specjalnych zasad wojennych. "Zawsze istniały takie specjalne reguły. I ciche grupy nieskazitelnie niepozornych ludzi, które skutecznie je wykonywały" - pisze propagandysta Kremla.
09.01.2023 | aktual.: 09.01.2023 08:24
Zdaniem wiceszefa Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej obecnie w internecie, a zwłaszcza na kanałach w serwisie Telegram, wznowiła się dyskusja o tym, "jak postępować ze zdrajcami, którzy przeszli na stronę wroga i chcą zguby ojczyzny".
Miedwiediew stwierdził, że udział w debacie publicznej biorą też osoby, które do niedawna uważały się za członków elity intelektualnej. "Pojawiło się pytanie, jak reagować w takich przypadkach, zgodnie z prawem, czy sprawiedliwie" - pisze na Telegramie były rosyjski prezydent i premier.
"Oczywiście tylko zgodnie z prawem, ale jeśli prawo nie działa lub nie osiąga celu, to zgodnie ze specjalnymi zasadami czasu wojny. Przypomnijmy sobie doświadczenia Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i innych krajów. Podczas wojen zawsze istniały takie specjalne reguły. I ciche grupy nieskazitelnie niepozornych ludzi, które skutecznie je wykonywały" - kończy swój wpis Miedwiediew.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Ukraina to dziś największe pole minowe na świecie"
O aktualnej sytuacji w Ukrainie mówił wcześniej premier Denys Szmyhal. W wywiadzie opublikowanym przez południowokoreańską agencję Yonhap oznajmił, że Rosja zrobiła z jego kraju największe na świecie pole minowe, co powoduje m.in. poważne zakłócenia w rolnictwie, które jest jedną z głównych gałęzi ukraińskiej gospodarki.
Szmyhal poinformował, że w Ukrainie zaminowano 250 tys. kilometrów kwadratowych terenu, czyli obszar większy, niż cały Półwysep Koreański lub powierzchnia Wielkiej Brytanii. Dodał, że Korea Południowa ma "bogate doświadczenia, umiejętności i sprzęt niezbędny do rozminowywania" i dlatego Ukraina liczy na jej pomoc.
Zobacz także
Ukraiński premier przypomniał, że pomimo ogromnych zniszczeń dokonanych przez Rosję, szczególnie w infrastrukturze przemysłowej i energetycznej, gospodarka ukraińska działa, a kierowany przez niego rząd bez opóźnień wypłaca wszystkie pensje i emerytury oraz rozwija programy grantowe dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Źródło: Telegram/PAP