Chcą odsunąć Grzegorza Schetynę od władzy? Jest nowy kandydat na szefa PO
Po ogłoszeniu przez lidera PO list wyborczych, w partii powstaje coraz silniejsza grupa polityków, którzy chcą zmiany przywództwa. Jak ustalił "Wprost", Grzegorza Schetynę ma zastąpić Bogdan Zdrojewski. - To fake news - mówi Borys Budka.
Listy wyborcze do parlamentu, które ogłosił Grzegorz Schetyna, miały wywołać wiele kontrowersji w Platformie Obywatelskiej. Jeżeli PO przegra jesienne wybory do Sejmu, może nastąpić zmiana lidera. Kadencja Schetyny jako przewodniczącego kończy się 26 stycznia 2020 r., więc na początku przyszłego roku odbędą się wybory wewnątrz partii.
Największym konkurentem obecnego lidera PO jest były minister kultury i były europoseł Bogdan Zdrojewski - ustalił tygodnik "Wprost". W prywatnych rozmowach polityk ma nie ukrywać, że zamierza walczyć o przywództwo w PO. Problem polega na tym, że musi do tego czasu pozostać w ugrupowaniu, a jest w tej chwili w konflikcie ze Schetyną.
Krytykuje Schetynę od dawna
Pod koniec lipca Bogdan Zdrojewski ogłosił, że chce kandydować do Senatu z poparciem Koalicji Obywatelskiej. Podobne oświadczenie złożyła jego żona. Grzegorz Schetyna nie uwzględnił go jednak na listach wyborczych, bo Zdrojewski po majowych wyborach do Europarlamentu zapewniał, że nie będzie startował jesienią do polskiego Sejmu.
Jak twierdzi tygodnik, były minister kultury od dawna buduje pozycję lidera w wewnątrzpartyjnej opozycji. Jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego Zdrojewski krytykował Grzegorz Schetynę. Chodziło o umożliwienie startu z list Koalicji Obywatelskiej Leszkowi Millerowi i Włodzimierzowi Cimoszewiczowi.
Kandydaturę Zdrojewskiego na szefa Po ma popierać prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska, która niedawno opuściła sztab wyborczy Platformy, niezadowolona z ułożenia listy wyborczej w okręgu łódzkim.
- To fantastyka publicystyczna. Nie ma takich głosów. To fake news - powiedział tvp.info Borys Budka, wiceszef PO.
Źródło: "Wprost"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl