CBOS: poprawa notowań rządu oraz premier Beaty Szydło
• W lipcu rząd popierało 37 proc. badanych (wzrost o jeden punkt proc.)
• Lepiej odbierana jest też premier Szydło. Zadowolenie, że stoi na czele rządu wyraża 45 proc. badanych (4 pkt. więcej niż w czerwcu)
Niewielką poprawę notowań rządu odnotował w lipcu CBOS: zwolennicy obecnego gabinetu to 37 proc., a przeciwnicy - 30 proc. Lepiej odbierana jest też premier Beata Szydło - zadowolenie z tego, że stoi na czele rządu wyraża 45 proc. badanych, 37 proc. ma przeciwne zdanie.
Zadowolenie z faktu, że na czele rządu stoi Beata Szydło wyraża 45 proc. badanych (4 pkt. więcej niż w czerwcu), a niezadowolenie - 37 proc. (o 4 pkt. mniej niż w czerwcu). 18 proc. nie ma zdania w tej sprawie. CBOS podkreśla, że są to najlepsze notowania premier z dotychczas rejestrowanych.
Zadowolenie z tego, że Szydło stoi na czele rządu wyrażają niemal wszyscy zwolennicy PiS, wraz z SP i Prawicą Rzeczypospolitej (92 proc.) oraz większość sympatyków ruchu Kukiz'15 (56 proc.). Potencjalni wyborcy PO (68 proc.) i Nowoczesnej (84 proc.) w większości są z tego powodu niezadowoleni.
Poparcie dla szefowej rządu dominuje wśród wyborców: utożsamiających się z prawicą (71 proc.), biorących udział w praktykach religijnych kilka razy w tygodniu (67 proc.), posiadających dochody netto per capita nieprzekraczające tysiąc zł (do 649 zł - 56 proc., od 650 zł do 999 - 54 proc.), z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym (52 proc.) oraz zasadniczym zawodowym (54 proc.). Z premier zadowoleni są najstarsi ankietowani (65 lat i więcej - 53 proc.) oraz mieszkańcy wsi (56 proc.) i rolnicy (63 proc.).
Niezadowolenie z Szydło ponadprzeciętnie często deklarują: identyfikujący się z lewicą (67 proc.), nieuczestniczący w praktykach religijnych (62 proc.), badani osiągający dochody netto per capita co najmniej 2 tys. zł (55 proc.), mieszkańcy ponadpółmilionowych miast (50 proc.), absolwenci wyższych uczelni (49 proc.), respondenci w wieku 25-34 lata (43 proc.). Najczęściej niezadowoleni są uczniowie i studenci (61 proc.), kadra kierownicza (54 proc.) oraz pracujący na własny rachunek (55 proc.).
Rośnie poparcie dla rządu
W lipcu rząd popierało 37 proc. badanych (wzrost o jeden punkt proc. w stosunku do czerwca); przeciwnicy gabinetu to 30 proc. (spadek o dwa punkty proc.); obojętność deklarowało 29 proc. (bez zmian), 4 proc. nie miało zdania na ten temat.
Poparcia urzędującemu gabinetowi najczęściej (88 proc.) deklarują potencjalni wyborcy PiS (wraz z SP i Prawicą Rzeczypospolitej). Relatywnie duże poparcie rząd uzyskuje w elektoracie Kukiz'15, w którym ma więcej zwolenników (40 proc.) niż przeciwników (20 proc.). 59 proc. sympatyków PO oraz 84 proc. potencjalnych wyborców Nowoczesnej (84 proc.), to przeciwnicy obecnego rządu.
Badani niezdecydowani, czy uczestniczyć w wyborach i niezamierzający brać w nich udziału najczęściej deklarują obojętność wobec gabinetu Beaty Szydło (odpowiednio 50 proc. i 45 proc.).
Według CBOS zwolennicy rządu posiadają najczęściej prawicowe poglądy polityczne (67 proc.), uczestniczą w praktykach religijnych co najmniej raz w tygodniu (48 proc.), albo kilka razy (61 proc.)
Ponadprzeciętnie często poparcia urzędującemu gabinetowi udzielają najstarsi ankietowani, w wieku 65 lat i więcej (47 proc.), mieszkańcy wsi (45 proc.), badani z wykształceniem zasadniczym zawodowym (45 proc.) i podstawowym/gimnazjalnym (43 proc.), osiągający dochody netto na osobę do 2 tys. zł. Są to także najczęściej rolnicy (54 proc.) oraz emeryci (47 proc.).
Przeciwnicy rządu to najczęściej osoby o lewicowych poglądach (63 proc.), nieuczestniczące w praktykach religijnych (55 proc.) lub uczestniczące w nich rzadko - kilka razy w roku (39 proc.), osoby o dochodach na osobę wynoszących co najmniej 2 tys. zł (50 proc.).
Częściej niż pozostali niechęć wobec rządu deklarują absolwenci wyższych uczelni (46 proc.), badani w wieku 25-34 lata (40 proc.), mieszkańcy największych miast (43 proc.), a w grupach społeczno-zawodowych: kadra kierownicza i specjaliści z wyższym wykształceniem (50 proc.), uczniowie i studenci (45 proc.) oraz pracujący na własny rachunek (43 proc.).
Nieznacznie lepiej niż w czerwcu postrzegane są dotychczasowe efekty prac urzędującego gabinetu. Obecnie 47 proc. badanych (wzrost o 3 pkt. proc.) pozytywnie ocenia rezultaty działalności rządu, 37 proc. - negatywnie (spadek o jeden pkt. proc.), a 16 proc. nie ma wyrobionego zdania na ten temat (2 proc. mniej niż w czerwcu).
CBOS wskazuje, że ostatnie tygodnie przyniosły nieznaczny spadek krytycyzmu w ocenach polityki rządu w sferze gospodarki. Obecnie 42 proc. (wzrost o jeden pkt.) badanych uważa, że stwarza ona szanse poprawy sytuacji gospodarczej; podobna grupa (43 proc. - spadek o 3 pkt.) jest przeciwnego zdania. 15 proc. nie potrafi zająć stanowiska w tej kwestii.
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 30 czerwca - 7 lipca br. na 983-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.