CBOS: po aferze taśmowej istotnie pogorszył się wizerunek polityków PSL
Istotnie pogorszył się wizerunek polityków PSL, a przede wszystkim byłego ministra rolnictwa Marka Sawickiego, a także szefa PSL Waldemara Pawlaka - wynika z najnowszego sondażu CBOS. To pierwszy taki sondaż od czasów ujawnienia afery taśmowej, w którym brano pod uwagę jej wpływ na wizerunek polityków.
Zdecydowanie pogorszył się w sierpniu wizerunek polityków PSL. Bardzo duże straty odnotował Marek Sawicki. Odsetek badanych darzących go zaufaniem zmalał o siedem punktów, aż o 13 punktów wzrosła natomiast liczba respondentów, którzy mu nie ufają. Dużo w ocenie badanych stracił także wicepremier i szef PSL Waldemar Pawlak. Zaufanie do niego spadło o osiem punktów i w równie dużym stopniu (o osiem punktów) przybyło respondentów wyrażających w stosunku do niego nieufność.
Jak wynika z sondażu CBOS, politykiem, który niezmiennie cieszy się największym zaufaniem społecznym jest prezydent Bronisław Komorowski. Ufa mu 71% ankietowanych (wzrost o jeden punkt procentowy w stosunku do lipca). Tak jak dotychczas, prezydent zdecydowanie dystansuje pod tym względem wszystkich pozostałych przedstawicieli sceny politycznej. Na drugim miejscu sierpniowego rankingu – jednak ze znacznie słabszym wynikiem – lokuje się szef MSZ Radosław Sikorski. Ufa mu prawie połowa ankietowanych (49%). Trzecią pozycję z zaufaniem ponad dwóch piątych respondentów zajmuje polityk SLD Ryszard Kalisz (45%), wyprzedzając premiera Donalda Tuska. Zaufanie do szefa rządu deklaruje obecnie 41% ankietowanych, a więc praktycznie tyle samo, co w lipcu (wzrost o jeden punkt procentowy).
Trochę mniej osób ufa szefowi PSL, wicepremierowi i ministrowi gospodarki Waldemarowi Pawlakowi (38%). Kolejne miejsca zajmują lider SLD Leszek Miller, wiceprzewodniczący PO Grzegorz Schetyna (po 36% wskazań), minister sportu Joanna Mucha (35%), szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro (34%) oraz marszałek Sejmu Ewa Kopacz (32%). Trochę niższy jest poziom zaufania do liderów pozostałych ugrupowań opozycyjnych – prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego (29%), ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz szefa Ruchu Palikota – Janusza Palikota (po 27% wskazań).
Z zaufaniem mniej więcej co czwartego badanego spotykają się szefowie resortów: sprawiedliwości – Jarosław Gowin (26%), administracji i cyfryzacji – Michał Boni (25%), minister zdrowia Bartosz Arłukowicz (24%), a także marszałek Senatu Bogdan Borusewicz (24%). Co piąty respondent – ma zaufanie do wiceprzewodniczącego PiS i szefa parlamentarnego zespołu ds. wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej Antoniego Macierewicza (21%). Na jeszcze niższym poziomie kształtuje się zaufanie do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej Sławomira Nowaka, Marka Sawickiego – do niedawna pełniącego funkcję ministra rolnictwa (po 17% deklaracji zaufania), prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta oraz – wciąż nieidentyfikowanego przez większość badanych – szefa NSZZ Solidarność Piotra Dudy (po 15%).
Sierpniowy ranking zaufania zamykają politycy najmniej znani i dlatego też darzeni zaufaniem przez całkiem już znikomą część respondentów. Nowego ministra rolnictwa Stanisława Kalemby – mimo że o nowym szefie resortu było dość głośno w mediach – nie rozpoznaje trzy piąte badanych (61%), zaufanie do niego deklaruje zaś tylko co dziesiąty ankietowany. Jeszcze mniej znani są rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek (67% deklaracji nieznajomości), minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka (73%) oraz – po raz pierwszy uwzględniona w naszym badaniu – szefowa resortu edukacji Krystyna Szumilas, której nie rozpoznaje 75% ankietowanych. Zaufanie do tych polityków deklaruje tylko 7% – 8% pytanych.
Z największą nieufnością badanych – tak jak dotychczas – spotykają się prezes PiS Jarosław Kaczyński (53% deklaracji braku zaufania), Janusz Palikot (50%), Antoni Macierewicz oraz premier Donald Tusk (po 42% wskazań). Relatywnie sporą nieufność ankietowanych budzą także lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro oraz marszałek Sejmu Ewa Kopacz (odpowiednio: 38% i 35% deklaracji nieufności).
Gorsze niż miesiąc temu okazały się także oceny minister sportu Joanny Muchy. Spadek notowań jest tu jednak nieporównanie mniejszy niż w przypadku polityków PSL i wyraża się pięciopunktowym wzrostem nieufności. Wzrost krytycyzmu w stosunku do Joanny Muchy, jak się wydaje, można wiązać z niezbyt udanym startem naszych sportowców na Olimpiadzie w Londynie, co sprowokowało kolejną falę „narodowej” dyskusji na temat przyczyn złej kondycji polskiego sportu.
Słabsze niż w lipcu są ponadto obecne notowania polityków PiS. Zmiany te są jednak raczej niewielkie. Zaufanie do Jarosława Kaczyńskiego zmalało tylko nieznacznie (o trzy punkty procentowe), jednak nieco więcej osób niż miesiąc temu ma do niego stosunek krytyczny (wzrost nieufności o cztery punkty). Bardziej wyraźnie wzrosła nieufność do Antoniego Macierewicza – drugiego z polityków reprezentujących tę partię w sierpniowym badaniu – odsetek badanych, którzy mu nie ufają wzrósł o pięć punktów procentowych. O pewnym, aczkolwiek całkiem już niewielkim pogorszeniu się ocen można jeszcze mówić w przypadku prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta spadek zaufania i taki sam wzrost nieufności).
Badanie przeprowadzono w dniach 14 – 22 sierpnia 2012 roku na liczącej 1011 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.