Trwa ładowanie...

"Całkowita porażka". Mówi, dlaczego Orban nagle wyszedł z sali

- Szczyt Unii Europejskiej był całkowitą porażką Viktora Orbana - ocenił Rudolf Berkes, analityk instytutu Political Capital w rozmowie z dziennikiem "Nepszava". Orban opuścił salę podczas rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Ukrainą w Brukseli.

"Porażka" mówi o strategii Orbana analityk."Porażka" mówi o strategii Orbana analityk.Źródło: PAP, fot: OLIVIER MATTHYS
d29jim4
d29jim4

Berkes uważa, że jednym z dowodów na porażkę Orbana było opuszczenie przez niego sali podczas głosowania w sprawie rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Ukrainą. Dodatkowo, pomimo próby zablokowania dalszej pomocy finansowej ze strony Unii dla Kijowa, premier Węgier nie zyskał nic na tej decyzji.

Analityk Political Capital stwierdził: - Orban, mimo głośnego protestu i rysowania czerwonych linii, pośrednio poparł decyzję, która została uzgodniona przez pozostałe 26 krajów. Jego wyjście z sali miało jedynie wewnętrzne przesłanie polityczne - próbował ochronić własną decyzję przed opinią publiczną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ekspert o przyjaźni z Ukrainą: Przestańmy liczyć na prezenty

Berkes zwrócił również uwagę na fakt, że proces akcesji Ukrainy do UE może potrwać od 10 do 15 lat, co daje węgierskiemu rządowi wiele okazji do utrudniania tego procesu.

d29jim4

"Pozory legitymizacji".

Obecnie na Węgrzech trwają narodowe konsultacje, w ramach których rząd zwrócił się do obywateli z prośbą o wyrażenie swojej opinii na temat polityki wobec Ukrainy. - Takie konsultacje służą głównie nadaniu decyzji rządu pozorów legitymizacji - ocenił Berkes. - Wyniki konsultacji mogą zostać wykorzystane przez rząd w przyszłych negocjacjach na forum unijnym - dodał.

Analityk zauważył również, że polityka weta węgierskiego rządu w stosunku do dalszej pomocy finansowej dla Kijowa jest próbą wymuszenia ustępstw. Jednak, jak zaznaczył, Komisja Europejska nie uwolniła jednak części funduszy unijnych z tego powodu, ale dlatego, że udało się wdrożyć reformy sądownictwa.

Orban wyszedł z sali

Podczas czwartkowego spotkania Rady Europejskiej w Brukseli podjęto decyzję o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą. Premier Orban, który sprzeciwiał się tej decyzji, nie wziął udziału w głosowaniu. W piątkowym wywiadzie tłumaczył, że "nie chciał brać udziału w tej złej decyzji, więc wolał opuścić salę". Zaznaczył również, że jeśli zajdzie taka potrzeba, Budapeszt będzie miał jeszcze wiele okazji, aby zawetować przystąpienie Ukrainy do UE.

"Nie zgadzamy się z otwarciem negocjacji".

- W ten sposób Węgry nie zapobiegły podjęciu decyzji, ale nie biorą odpowiedzialności za tę błędną decyzję - wyjaśnił szef gabinetu politycznego premiera Balazs Orban. - Nadal nie popieramy ani nie zgadzamy się z otwarciem negocjacji"- dodał.

d29jim4

Mimo to, Węgry zablokowały przyjęcie nowego wsparcia budżetowego UE dla Ukrainy w wysokości 50 mld euro. Szefowie państw i rządów UE prawdopodobnie powrócą do tej kwestii na początku przyszłego roku.

Źródło: PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d29jim4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d29jim4
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj