Cała Ukraina na "czerwono". Ogień w Kijowie
We wtorek doszło do zmasowanego ataku Rosji na Ukrainę. "W powietrzu znajduje się łącznie 16 bombowców strategicznych Tu-95MS" - przekazała nad ranem ukraińska armia. W powietrzu wykryto też rosyjskie drony. W związku z zagrożeniem w całej Ukrainie wprowadzono alarm powietrzny. Eksplozje było słychać m.in. w Kijowie i Charkowie.
02.01.2024 | aktual.: 02.01.2024 11:56
"Doszło do pożarów, w kilku dzielnicach spadły odłamki rakiet" - przekazał mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. W mieście działa obrona przeciwlotnicza. Rany odniosło dziesięć osób, dwie zginęły.
Zniszczony został m.in. salon Tesli w Kijowie. Uszkodzeniu uległ też podziemny gazociąg.
"Wojska rosyjskie wystrzeliły na Kijów rakiety różnego typu, w tym pociski Kindżał" - podało ukraińskie lotnictwo.
Oprócz Kijowa, Rosjanie zaatakowali m.in. Charków, gdzie w w ostrzale centrum miasta zginęła co najmniej jedna osoba, a ponad 20 zostało rannych - przekazał gubernator obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow
Nad ranem alerty lotnicze obowiązywały również w obwodach czernihowskim, czerkaskim, mikołajowskim i chersońskim. Według burmistrza Mikołajowa siły powietrzne zestrzeliły w jego mieście drony, a ich spadające szczątki spowodowały pożar.
Polskie wojsko reaguje na ataki. Poderwano F-16
Na sytuację w Ukrainie zareagowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
"Obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, która związana jest z wykonywaniem uderzeń na terytorium Ukrainy" - napisano w komunikacie.
Dowództwo zdecydowało o poderwaniu dwóch par myśliwców F-16 oraz sojuszniczego tankowca powietrznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: chaos w RMN. "Instrukcje płyną z ulicy Nowogrodzkiej"
Ataki na Ukrainę. Putin obiecał zemstę
W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin obiecał "zintensyfikować" rosyjskie ataki na Ukrainę w odwecie za atak sił ukraińskich w sobotę na rosyjskie miasto Biełgorod.
Rosyjskie władze ogłosiły, że w ukraińskim ataku na Biełgorod zginęło 21 osób, a 111 zostało rannych. Gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow twierdzi, że wśród zabitych jest troje dzieci - przekazała BBC, podkreślając, że był to jeden z najkrwawszych ataków na terytorium Rosji od rozpoczęcia przez nią inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Źródła w ukraińskiej służbie bezpieczeństwa potwierdziły, że "przeprowadzono atak dronami na cele wojskowe". Na miasto spadło 70 dronów.
Źródło: WP Wiadomości