"Lubię Donalda Tuska w dobrym humorze"
- Znamy się przeszło 25 lat i różne były momenty tej znajomości. Zależy, którego Donalda Tuska. Lubię Donalda Tuska w dobrym humorze, Donalda Tuska w gorszym humorze lubię mniej - tak Lech Kaczyński w rozmowie z "Super Expressem" odpowiedział na pytanie, czy lubi Donalda Tuska.
Tusk z kolei o Lechu Kaczyńskim opowiadał - jak ujawnia Janusz Palikot w książce "Kulisy Platformy" - jako o normalnym, sympatycznym człowieku, z którym czasem fajnie się napić wina i pogadać, ale któremu raz na jakiś czas głowę psuje potwór - Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński widział ten problem odwrotnie. Uważał, że nie tylko nie psuje bratu głowy, ale jeszcze otwiera mu oczy. Zawsze powtarzał, że najlepszym dowodem na intencje Tuska są zachowania Palikota. W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" stwierdził nawet, że Tusk będzie się za te ataki "gotował w piekle w smole".