Były szef MON o prezydencie. "Głosi wzniosłe banały, w które sam nie wierzy"
Radosław Sikorski wylicza powody, dla których zjednoczona opozycja nie bierze udziału w Zgromadzeniu Narodowym z okazji 550-lecia parlamentaryzmu. - Kontrakt, jaki władze PiS chcą zawrzeć, jest następujący: będziemy niszczyć procedury, wykluczać bez powodu z obrad, uchwalać ustawy w parę godzin bez żadnej dyskusji, ale kochajmy się, bo jest dobrze - wymienia. Były marszałek Sejmu ocenił też, jak w tej roli radzi sobie Marek Kuchciński. - Zachowuje się jak funkcjonariusz partyjny i podwładny szeregowego posła. To nie buduje autorytetu tej instytucji. Do mnie miano pretensję, że dawałem za dużo czasu opozycji i obrady się przez to przeciągały. Tego zarzutu Kuchcińskiemu postawić nie sposób - powiedział.