Zgromadzenie Narodowe

Justyna Dobrosz-Oracz, dziennikarka pracująca w TVP Info, nie została wpuszczona z powrotem do Sejmu głównym wejściem. Odmowa spotkała się z nerwową reakcją. – To jest chore. Jak mamy nagrać premiera? – krzyczała w kierunku Straży Marszałkowskiej.

- To będzie prezydentura dynamiczna od zaprzysiężenia. Dla Karola Nawrockiego i Kancelarii Prezydenta wakacji już w tym roku nie będzie – mówi WP Paweł Szefernaker, niebawem szef gabinetu głowy państwa. Choć Sejm zacznie pięciotygodniowe wakacje, z rządu słyszymy: - Wakacji w tym roku nie ma, ruszamy z kopyta.

- Dzisiaj o godz. 20 pan prezydent Andrzej Duda wygłosi orędzie podsumowujące 10 lat swojej prezydentury - przekazał doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki we wtorkowym programie Wirtualnej Polski "Tłit". W środę Karol Nawrocki złoży przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym i rozpocznie pięcioletnią kadencję prezydencką.

Profesor Andrzej Zoll odniósł się do zarzutów Szymona Hołowni o rzekome namawianie do zamachu stanu. - Nigdy nie powiedziałem, żeby nie zwoływać Zgromadzenia Narodowego - stwierdził prof. Zoll w programie "Fakty po Faktach" w TVN24.

Szymon Hołownia odniesie się do listu Adama Bodnara dotyczącego wyborów prezydenckich podczas najbliższego posiedzenia Sejmu - przekazała Kancelaria Sejmu. Marszałek zwołał Zgromadzenie Narodowe na 6 sierpnia.

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta Polski odbędzie się 6 sierpnia. Tego dnia prezydent elekt złoży przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym i rozpocznie urzędowanie. W rozmowie z WP były prezydent Aleksander Kwaśniewski krótko wyjaśnia, dlaczego wybierze się na zaprzysiężenie.

Trwają przygotowania do zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. W poniedziałek odbyło się kilka spotkań, na których ustalano skład przyszłej Kancelarii Prezydenta - donoszą media. Czasu zostało niewiele, zaprzysiężenie już 6 sierpnia.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podpisał postanowienie ws. zwołania Zgromadzenia Narodowego, podczas którego prezydent elekt Karol Nawrocki złoży przysięgę.

Szymon Hołownia zapowiedział podczas poniedziałkowego spotkania z mediami, że jeszcze tego dnia "podpisze już przygotowany dokument o zwołaniu Zgromadzenia Narodowego". - Sprawa jest dla mnie jasna. (...) Moją rolą jest przeciąć ten chocholi taniec, zwołać Zgromadzenie Narodowe - podkreślił marszałek Sejmu. Wyraził nadzieję, że postanowienie zostanie opublikowane w ciągu najbliższych godzin.

- Osobiście staję przed państwem, żeby poinformować, że zwołam Zgromadzenie Narodowe na 6 sierpnia na godzinę 10:00. Po to, żeby umożliwić złożenie przysięgi przez wybranego 1 czerwca przez Polki i Polaków prezydenta Karola Nawrockiego - oświadczył podczas konferencji marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Były premier Leszek Miller zaskoczył opinię publiczną propozycją zmiany systemu wyboru prezydenta Polski. Jego pomysł zakłada, że prezydenta wybierałoby Zgromadzenie Narodowe, a nie obywatele w głosowaniu powszechnym.

Jordan Bardella to 28-letni polityk, którego Marine Le Pen nazywa "swoim lwiątkiem". Brak studiów i jakiegokolwiek doświadczenia zawodowego, oprócz pracy dla partii, nie przeszkodził mu w pięciu się po szczeblach politycznej kariery. Teraz może zostać premierem Francji.

Prezydent Francji Emmanuel Macron na konferencji prasowej przypomniał, że skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe "zawsze było dwuznaczne, jeśli chodzi o Rosję". Macron podkreślił, że jest to "problem dla Europy i dla Francji".

Wydarzenie jest bez precedensu. Tuż po przegranych wyborach we Francji prezydent Emmanuel Macron ogłosił wieczorem rozwiązanie Zgromadzenia Narodowego. Jego partia jest daleko w tyle za wynikiem Zjednoczenia Narodowego (RN) Marine Le Pen i Jordana Bardelli.

W piątkowym Zgromadzeniu Narodowym weźmie udział szef NATO Jens Stoltenberg, przewidziane jest również wystąpienie prezydenta USA Joe Bidena, który połączy się z uczestnikami. O tych szczegółach poinformował PAP wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.

Prezydent Andrzej Duda złożył wniosek do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o zwołanie na piątek posiedzenia Zgromadzenia Narodowego.

Zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy było dla polityków PO okazją do zademonstrowania tego, w czym są najlepsi. Pokazali, że są wewnętrznie podzieleni, że nadal nie mają pomysłu na to, jaką partią chcą być i czyje poglądy chcą reprezentować. Przy okazji pokazali też, że największym wzorcem postępowania w polityce dla wielu z nich wciąż jest Jarosław Kaczyński.