Kilka słów przelało czarę goryczy. Były poseł chce pozwać prokurator
Były poseł PiS Tomasz G. zamierza ścigać prokurator za naruszenie jego dobrego imienia. Wszystko przez słowa, jakie miały paść na jednej z rozpraw. Pomaga mu w tym kancelaria znana ze współpracy z wieloma politykami i osobistościami prawicy, m.in. Zbigniewem Ziobrą i Danielem Obajtkiem.
W styczniu 2023 roku sąd w Poznaniu skazał Tomasza G. na więzienie w zawieszeniu za udział w wyłudzeniu prawie 90 tys. zł z banków i firm kredytowych. Wyrok jednak nie był prawomocny - sąd miał w czwartek 18 stycznia rozpoznać apelację, ale tego nie zrobił. Adwokat Tomasza G. złożył wniosek o wyłączenie prokurator Katarzyny Podolak ze sprawy - podaje "Gazeta Wyborcza".
Wszystko przez słowa, jakie Podolak miała powiedzieć na rozprawie w listopadzie. Zdaniem obrony prokurator powiedziała, że "oskarżony popełniał kolejne przestępstwa". Były poseł uznał, że to narusza jego dobre imię. Podolak nie odpowiedziała na sprostowanie, więc Paweł Sawicki, adwokat Tomasza G., złożył do Sądu Najwyższego wniosek o uchylenie immunitetu prokurator.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Gazeta Wyborcza" wskazuje, że adwokat Paweł Sawicki to pracownik działu prawa karnego kancelarii Marcina Zaborowskiego, który reprezentuje wielu polityków PiS oraz osób powiązanych z partią, m.in. Zbigniewa Ziobrę i prezesa Orlenu Daniela Obajtka.
Sprawa sprzed prawie 30 lat
Sprawa dotyczy przestępstw z lat 1996-1999, gdy Tomasz G. nie był jeszcze politykiem. Gdy prokuratura chciała mu postawić zarzuty, chronił go immunitet. I to przez trzy kadencje. Przed sądem stanął w 2017 roku, jednak od tamtej pory zasypuje sąd zwolnienia lekarskimi, opóźniając proces.
Tomasz G. był przez trzy kadencje posłem. Najpierw należał do PiS, a następnie do Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. W 2015 roku startował do Sejmu z list partii KORWiN, jednak komitet nie przekroczył progu 5 proc.
Czytaj więcej:
Źródło: "Gazeta Wyborcza"