"Byłem trochę zdruzgotany". Sławomir Neumann i publicyści komentują Dzień Dziecka w Sejmie

Sławomir Neumann z PO przyznał, że przyglądał się czwartkowym obradom w Sejmie, w których uczestniczyła młodzież. - Niestety - dodał. Odniósł się też do zarzutów, wg których Platforma wręczała dzieciom gwizdki i namawiała do protestów. - To są takie absurdy, że szkoda mówić. (...) Dzieci nie należy w takie rzeczy angażować - powiedział. Kamila Baranowska ("Do Rzeczy") zwróciła z kolei uwagę, że "przykład idzie z góry".

- Bylem trochę zdruzgotany - tymi słowami Neumann odniósł się do tego, co zobaczył w czwartek w Sejmie. Przypomnijmy, że zgodnie z tradycją 1 czerwca młodzież wciela się w rolę polityków. W tym roku tematem obrad była dekomunizacja przestrzeni publicznej. Pomysł spotkał się z krytyką internautów.

Zdaniem Neumanna rząd Prawa i Sprawiedliwości "dzieli dzieciaki". - Za chwilę zacznie dzielić od noworodka do seniora - podkreślił.

Neumann znalazł się w gronie przeciwników wyboru tematu. - Wybranie takiego tematu spowodowało m.in. takie reakcje po dwóch stronach i ten podział, jaki PiS wprowadza w społeczeństwie dotyczy już nawet dzieci - powiedział. O jakich reakcjach mówił? W czwartek w Sejmie nie było spokojnie.

Julia Trojanowska kiedy pojawiła się na mównicy zaskoczyła wszystkich. - Urodzenie dzieci i wychowanie ich w duchu poglądów prawicowych osiągnięciem wybitnym na pewno nie jest - stwierdziła. Tymi słowami odnosiła się do nadawania ulicom nazw im. Jarosława Kaczyńskiego i jego krewnych.

Inny uczestnik obrad porwał kartkę z flagą Unii Europejską.

PiS swoje, a PO swoje?

Pojawiły się informacje, że Platforma Obywatelska chce w Dzień Dziecka zorganizować akcję protestacyjną. Neumann jednak temu zaprzeczył. Mam jeden wielki żal i jedną wielką pretensję do marszałka Sejmu, do rządzących, do Ministerstwa Edukacji Narodowej, że wybrano taki temat - mówił.

- Na tym polega różnica między PO i PiS. My uważamy, że dzieci nie należy w takie rzeczy angażować i nie należy dzielić dzieciaków - zaznaczył. Jak tłumaczył, Parlament Dzieci i Młodzieży nie jest po to, by młode osoby krzywo się na siebie patrzyły i atakowały nawzajem. - Ma pokazać dzieciakom demokracje jako coś, co jest twórcze, daje jakąś szansę na debatę - podkreślił.

Na koniec Neumann odniósł się do wypowiedzi wiceminister edukacji Marzeny Machałek, która wyraziła zadowolenie z "młodzieńczego radykalizmu". - Rozpoczynanie od najmłodszych pokoleń takich zachowań czy ich promowanie źle świadczy o niej i o pomyśle - ocenił polityk PO.

Sejm Dzieci i Młodzieży okiem publicystów

Czwartkowe wydarzenie w Sejmie skomentowali w #dzieńdobryWP także Kamila Baranowska ("Do Rzeczy") i Łukasz Lipiński (Polityka Insight). Oboje przyznali, że w radykalnych poglądach młodzieży nie ma nic złego.

Lipiński zwrócił uwagę, że radykalni są głównie chłopcy. Odniósł się też do wybranego przez rząd tematu tegorocznego posiedzenia Sejmu Dzieci i Młodzieży. Jego zdaniem rozmawianie z młodzieżą o dekomunizacji 27 lat po upadku komunizmu jest absurdalne.

- To naprawdę jest absurd - dodała Baranowska. Jak podkreśliła, gdyby tematem obrad była edukacja, emocje byłyby podobne. - Miałam nieodparte wrażenie, że ci ludzie chcą naśladować swoich starszych kolegów, czyli zawodowych polityków i posłów - stwierdziła publicystka.

- To było smutne - oceniła. Apelowała do polityków: - Aby przejrzeli się w tym lustrze, które zobaczyli wczoraj - w postaci dzieci, które ich naśladują - i czy rzeczywiście chcą być tak postrzegani i w ten sposób naśladowani, stanowili wzorzec dla młodzieży, która być może kiedyś ich zastąpi.

- To, co widzieliśmy wczoraj, wcale tak dobrze nie wróży - podsumowała.

Wybrane dla Ciebie
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł
Ukraina wzmacnia obronę. Pomogą systemy Patriot z Niemiec
Ukraina wzmacnia obronę. Pomogą systemy Patriot z Niemiec
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony