Polska"Był poddawany presji, dlatego postanowił lądować"

"Był poddawany presji, dlatego postanowił lądować"

Rodzice kpt. Protasiuka w rozmowie z TVN24 mówili, że spodziewali się tego, że raport będzie obwiniał za katastrofę pilotów. Nie zgadzają się jednak z tak jednoznaczna tezą i twierdzą, że raport MAK jest dla nich nie do przyjęcia. - Skoro postanowił lądować, to znaczy, że nie pozostawiono mu alternatywy - przekonują rodzice kapitana. I podkreślają, że nie był to pierwszy raz, kiedy poddawany był presji.

14.01.2011 | aktual.: 14.01.2011 08:42

- Arkadiusz był doskonale wyszkolony, był bardzo odpowiedzialnym człowiekiem i do każdego lotu przygotowywał się niezwykle starannie. Analizował, kogo ma na pokładzie, analizował rangę wizyty. Mając świadomość, jakie są warunki na lotnisku w Smoleńsku, nigdy nie zdecydowałby się na lądowanie. Skoro postanowił lądować, to znaczy, że nie pozostawiono mu alternatywy – podkreślali rodzice.

Rodzice Arkadiusza Protasiuka sugerowali też, że ich syn podczas lotu 10 kwietnia, ale też podczas innych lotów, był poddawany presji.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (451)