"Buzek nie wywierał nacisków ws. prywatyzacji PZU"
Była minister finansów Halina Wasilewska-Trenkner powiedziała sejmowej komisji śledczej ds. zbadania prawidłowości prywatyzacji PZU, że nie otrzymała żadnego polecenia merytorycznego od premiera Jerzego Buzka, by sprawę wydania zgody dla Eureko na zakup 21% akcji PZU rozstrzygnąć w określony sposób.
14.07.2005 | aktual.: 14.07.2005 10:53
Była minister finansów odniosła się do wcześniejszych zeznań przed komisją śledczą b. ministra skarbu Wiesława Kaczmarka. Kaczmarek powiedział, że Wasilewska-Trenkner poinformowała go, iż Ministerstwo Finansów wydało zgodę dla Eureko na zakup 21% akcji PZU na polecenie premiera Jerzego Buzka.
Kaczmarek przytoczył fragment swojej rozmowy z Wasilewską- Trenkner, w której miała ona powiedzieć, że "nie miała wyboru i odbyło się to (zgoda na sprzedaż akcji PZU) na polecenie premiera". Tymczasem Buzek zeznał przed komisją, że nie ingerował w przebieg prywatyzacji PZU.
Wasilewska-Trenkner zapewniła, że stwierdzenie, iż zgoda ministerstwa finansów dla Eureko na zakup 21% akcji PZU została wydana na polecenie premiera jest "nieuprawnioną nadinterpretacją".
Przyznała, że rozmawiała z Kaczmarkiem w Sejmie i na jego pytanie, dlaczego wydała zgodę dla Eureko na zakup akcji PZU odpowiedziała, że miało to związek z poleceniem premiera. Jak tłumaczyła, miała jednak na myśli to, że w związku z końcem urzędowania gabinetu premier przypominał ministrom o konieczności zakończenia spraw, co do których istniało ryzyko, że nie zostaną dotrzymane terminy ich formalnego zakończenia.
Uwagi premiera nie były kierowane do konkretnych ministrów i nie dotyczyły konkretnych spraw, a więc tym bardziej nie odnosiły się do sposobu ich rozstrzygnięcia - zapewniła Wasilewska- Trenkner.
B. minister finansów powiedziała, że nie czuje satysfakcji z podpisania zgody dla Eureko na zakup kolejnych 21% akcji PZU. Zgoda Ministerstwa Finansów dla Eureko została wydana 3 października 2001 r; była ona czasowa, obowiązywała do końca 2001 r.
Wasilewska-Trenkner przekonywała, że podjęła decyzję o wydaniu zgody dla Eureko mając na względzie ochronę finansów publicznych przed ewentualnym wejściem w spór z Eureko.
Pierwsza umowa dodatkowa z Eureko z kwietnia 2001 roku przewidywała przeprowadzenie oferty publicznej PZU do końca 2001 r. Oznaczało to, że gdyby oferta publiczna była przeprowadzona, a Eureko nie miałoby zgody Ministerstwa Finasów, to spółka mogłaby się poczuć pokrzywdzona i zażądać odszkodowania.
Wasilewska-Trenkner powiedziała, że podpisując zgodę musiała przestrzegać terminów wynikających z ustawy o działalności ubezpieczeniowej oraz kodeksu postępowania administracyjnego. Dodała, że zgodę wydała na podstawie pozytywnych opinii biura prawnego resortu i Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń.