Bush: więcej subwencji dla najbiedniejszych krajów
Prezydent Stanów Zjednoczonych George Bush w przeddzień wyjazdu do Europy zaproponował, by Bank Światowy - zamiast niskooprocentowanych pożyczek - zwiększył liczbę subwencji dla najbiedniejszych państw świata na potrzeby w dziedzinie ochrony zdrowia, edukacji oraz na zaspokojenie podstawowych potrzeb ludności.
Stany Zjednoczone są największym udziałowcem Banku Światowego, dlatego mają największy wpływ na decyzje tej międzynarodowej instytucji finansowej. Prezydent Bush stwierdził, iż redukcja długów najbiedniejszych państw świata jest tylko czasowym rozwiązaniem. W mojej propozycji nie chodzi o zmniejszenie długów, ale o skończenie z długami - powiedział Bush.
Amerykański prezydent poinformował, że swoją koncepcję przedstawi podczas spotkania przywódców Grupy 8 - siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw świata i Rosji w Genui. Nie zapowiedział jednak zwiększenia amerykańskiego wkładu do Banku Światowego, który wynosi obecnie 803 mln dolarów rocznie. George Bush zamierza także podczas tego spotkania zabiegać o dalszą liberalizację handlu światowego.
Konferencja przywodców G-8 rozpocznie się w piątek. Prezydent George Bush przed przyjazdem do Genui złoży wizytę w Wielkiej Brytanii. (jask)