Burza wokół sądów. Przedstawiciel Komisji Europejskiej w Polsce wezwany do MSZ
Ciąg dalszy burzy wokół sądów. Marek Prawda, przedstawiciel Komisji Europejskiej w Polsce został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Rozmowa dotyczyła "niedopuszczalnej" - zdaniem przedstawicieli resortu - wypowiedzi rzecznika Komisji Europejskiej Christiana Wiganda.
25.01.2020 | aktual.: 25.01.2020 11:46
- KE zastrzega sobie prawo stosowania tych narzędzi, które ma, aby zapewnić ochronę sędziów przed wpływami politycznymi - oświadczył po spotkaniu w MSZ Marek Prawda, przedstawiciel Komisji Europejskiej w Warszawie.
- Komisja Europejska, co nie jest żadną tajemnicą, jest ogromnie zaniepokojona, tym wszystkim, co dzieje się w zakresie praworządności. KE jest wspólnotą prawa i nie może nie reagować na zagrożenia jakie wynikają dla sędziów - dodał.
Przedstawiciel KE w Warszawie został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W relacjach dyplomatycznych takie wezwanie oznacza ostry spór. Chodziło o wypowiedzi Christiana Wiganda, rzecznika Komisji Europejskiej. W piątek Christian Wigand oświadczył, że "Komisja Europejska jest bardzo zaniepokojona stanem praworządności w Polsce, szczególnie ostatecznym przyjęciem nowelizacji prawa o sądach".
Spotkanie w MSZ trwało około pół godziny. Tuż po nim, Marek Prawda oświadczył dziennikarzom, że urzędnik KE użył właściwych słów. Nie wyszedł poza słownictwo pojawiające się we wcześniejszych komunikatach.
KE recenzuje zmiany w sądownictwie
Przedstawiciele Komisji Europejskiej nie szczędzą słów krytyki w sprawie ostatnich wydarzeń dotyczących sędziów i uchwalenia tzw "ustawy represyjnej". - Komisja nie zawaha się, by w razie potrzeby podjąć odpowiednie działania w tej sprawie - dodał.
Urzędnik UE przypomniał, że wcześniej wiceszefowa Komisji Europejskiej do spraw praworządności Viera Jourova apelowała o wstrzymanie prac nad przepisami, które pozwolą na dyscyplinowanie sędziów.
Co ważne w tym sporze, Wigand dodał, że KE nie ma wątpliwości co do prawomocności Sądu Najwyższego w Polsce. Przypomnijmy, że zgromadzenie sędziów Sądu Najwyższego podjęło uchwałę, że część nowo powołanych sędziów powinna powstrzymać się od orzekania. Chodziło o sędziów powołanych przez prezydenta na wniosek tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
MSZ reaguje. To podwójne standardy
Tuż po spotkaniu w MSZ sprawę skomentował Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych. Podkreślił, że polska strona uważa komentarz rzecznika KE za niedopuszczalny. - Traktujemy tę wypowiedź jako bardzo poważną niekonsekwencję i jako bardzo poważne stosowanie podwójnych standardów w stosunku do tego, jakie oczekiwanie są stosowane wobec Polski, a jakie oczekiwania i jakie standardy Komisja stosuje wobec samej siebie - powiedział wiceminister Jabłoński
- Trwa dialog w sprawie rozwiązań dotyczących sądownictwa. Przygotowywana jest wizyta Viery Jourowej, (wiceszefowej Komisji Europejskiej do spraw praworządności). Jednocześnie wyjaśniamy i tłumaczymy KE, jakie są szczegóły polskich przepisów. Pokazujemy, że takie rozwiązania istnieją w wielu krajach UE - powiedział.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl