Burza po rzeszowskich Juwenaliach. "Dziewczyny, które zemdlały, były deptane przez tłum"
"Omdlałe osoby wynosiły inne przypadkowe osoby, a graniczyło to z cudem", "zemdlałam, a wokół nie było nikogo z pomocy medycznej", "gdyby wybuchła panika, ludzie zostaliby stratowani" - to tylko niektóre z relacji, które płyną od uczestników 29. Rzeszowskich Juwenaliów. Rzecznik Politechniki Rzeszowskiej powiadomił nas, że jak na "tak dużą skalę imprezy", incydentów "nie było wiele". - Jedynie trzy osoby trafiły do szpitali - poinformował WP mgr Damian Gębarowski.
W miniony weekend w Rzeszowie odbyły się 29. Juwenalia. Organizatorzy chwalą się rekordową frekwencją. Przez dwa dni na koncertach bawiło się ponad 80 tysięcy osób. Katarzyna Kosturek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie przekazała, że w czasie wydarzenia nie odnotowano żadnych zdarzeń kryminalnych. Uczestnicy skarżą się jednak na organizację imprezy. W licznych komentarzach w mediach społecznościowych czytamy, że nie zostały zachowane podstawowe względy bezpieczeństwa.
"Drodzy organizatorzy Rzeszowskie Juwenalia, gratuluję zorganizowania ogromnej imprezy masowej bez najmniejszego zadbania o bezpieczeństwo uczestników. Stojąc w kolejce, zemdlałam - podobnie jak mnóstwo innych dziewczyn a wokół nie było nikogo z ochrony czy pomocy medycznej. Tak tragicznej organizacji chyba nikt się nie spodziewał, ale dla organizatorów ewidentnie ważniejsza była ilość koncertów i sprzedanych biletów niż zdrowie uczestników. Dziewczyny, które zemdlały w kolejce były deptane przez tłum. Czy musi dojść do tragedii, żebyście zmienili podejście "kto umrze, to umrze i trudno"? - pyta jedna ze zbulwersowanych uczestniczek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagranie rozpaliło sieć. Warszawska policja w akcji. "Boją się"
"Jakby wybuchła panika, to ludzie zostaliby stratowani"
"Ratowników na miejscu nie było, wiec ciężko mówić o korytarzu dla nich. Omdlałe osoby wynosiły inne przypadkowe osoby, a graniczyło to z cudem i należało zrobić odpowiedni 'raban', żeby ktokolwiek się przesunął, o żadnym korytarzu nie ma mowy" - dodaje kolejna.
Komentarzy osób skarżących się na zaniedbania są setki. Najczęściej powtarzają się zarzuty dotyczące zbyt dużej liczby sprzedanych biletów, braku pomocy medycznej czy brak odpowiedniej ochrony. Niektórzy zwracają też uwagę na próg wiekowy uczestników. "Organizatorzy powinni zająć się sprzątaniem i organizowaniem bezpiecznych wyjść z koncertów, tym bardziej że wpuścili na nie dzieci" - pisze Katarina. "Jakby wybuchła panika, ludzie zostaliby stratowani" - dodaje.
Politechnika Rzeszowska: Jedynie trzy osoby przewieziono do szpitali
O komentarz do tych doniesień poprosiliśmy organizatora - Politechnikę Rzeszowską, a także Urząd Miasta Rzeszowa. Rzecznik PR powiadomił nas, że jak na "tak dużą skalę imprezy", incydentów "nie było wiele". - Jedynie trzy osoby trafiły do szpitali - poinformował WP mgr Damian Gębarowski. Dodał, że szczegółowo odniesie się do tego zdarzenia w mailu. Po przesłaniu pełnego komunikatu tekst zostanie zaktualizowany.
"Do Urzędu Miasta nie wpłynęły dotąd żadne skargi od uczestników juwenaliów" - czytamy w przesłanym nam przez ratusz komunikacie.
Poniżej zamieszczamy komunikat Politechniki Rzeszowskiej:
Rzeszowskie Juwenalia od lat charakteryzują się bardzo wysokim poziomem bezpieczeństwa oraz kulturą zabawy jej uczestników (...) Tegoroczna impreza również była bardzo bezpieczna, o czym świadczą statystyki medyczne.
Na przeszło 40 tys. uczestników bawiących się każdego dnia (ponad 80 tys. przez 2 dni wydarzania) przeprowadzono tylko 8 interwencji medycznych wymagających wizyty w szpitalu (złamania, zwichnięcia itp.), nie odnotowano ciężkich przypadków. Liczba omdleń nie przekroczyła 10, łącznie przez 2 dni imprezy odnotowano zaledwie 61 interwencji medycznych. To zaledwie 0,07% uczestników imprezy. Zabezpieczenie medyczne jak co roku było nie tylko dostosowana do liczby uczestników, ale przewyższało standardy i wymogi. Warto także zaznaczyć, że nie było ani jednego zdarzenia o charakterze kryminalnym podczas całego wydarzenia, co jest ewenementem w skali wszystkich podobnych imprez w Polsce i na świecie.
W ocenie rzecznika prasowego, dzięki "wypracowaniu zaawansowanych rozwiązań organizacyjnych w zakresie bezpieczeństwa Rzeszowskie Juwenalia można określić nie tylko najlepszymi juwenaliami w Polsce, ale także największymi i najbezpieczniejszymi juwenaliami w kraju".
Źródło: Wirtualna Polska