ŚwiatBurmistrz dał się złapać - złamał własny zakaz jedzenia

Burmistrz dał się złapać - złamał własny zakaz jedzenia

Burmistrz miasta Viterbo złamał kontrowersyjny zakaz, który sam wcześniej forsował. W niewielkim miasteczku pod Rzymem nie można m.im. nosić ze sobą farb, biesiadować i wylegiwać się na ulicy.

22.09.2008 14:01

Pułapkę na burmistrza zastawił jeden z radnych, który od początku przeciwny był wszelkim zakazom. Korzystając z ładnej pogody przyniósł na główny plac Vitebo sztalugi i farby oraz mnóstwo jedzenia. Do uczty radny-kontestator zaprosił przechodniów. Był wśród nich także burmistrz.

Burmistrz, zapomniawszy o swoim własnym rozporządzeniu, zjadł kilka kanapek i wypił butelkę piwa. Wszystkiemu przyglądał się strażnik miejski. Nie wypisał jednak mandatu, bo uznał, że wystarczającą karą dla burmistrza była publiczna kompromitacja.

włochyzakazburmistrz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)