Bunt Irakijczyków w ośrodku w Wędrzynie. Jest nagranie
Po awanturze, którą wszczęło 100 migrantów w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców w Wędrzynie (Lubuskie), sytuacja została opanowana. Ośrodek jest teraz pod dozorem wzmocnionych sił Straży Granicznej i policji, a migranci zachowują się już spokojnie - poinformowała rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału SG Joanna Konieczniak.
Grupa najbardziej agresywnych migrantów wyszła w czwartek po południu przed budynek, w którym mieszkają. Zaczęli skandować hasła, domagając się wypuszczenia ich, szarpali za ogrodzenie. Wybite zostały szyby w ośrodku. Obcokrajowcy byli głośni i nie chcieli słuchać poleceń. Na miejsce skierowano dodatkowe siły Straży Granicznej oraz funkcjonariuszy policji. Wezwano też straż pożarną, gdyż niektórzy migranci zaczęli wzniecać ogień.
Awantura w ośrodku dla migrantów. Sytuacja opanowana
- Rozmowy i negocjacje przyniosły w końcu skutek i udało się uspokoić agresywnych mężczyzn. Cały czas jesteśmy jednak gotowi, by podjąć adekwatne do zagrożenia działania. Mamy nadzieję, że nie będzie to potrzebne - powiedziała mjr Joanna Konieczniak.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dodała, że ośrodek jest dobrze zabezpieczony i ma kilka ogrodzeń, a podczas awantury wywołanej przez migrantów nie doszło do sforsowania żadnego z nich. Nikt też nie uciekł z ośrodka i poważnie nie ucierpiał.
Zobacz także: Kiedy szczyt IV fali? "Być może to będzie cały okres świąteczny"
Rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy przekazał, że w związku z sytuacją do Wędrzyna zostali ściągnięci policjanci z woj. lubuskiego i ościennych regionów, a komendant wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim zarządził specjalną operację związaną z zapewnieniem bezpieczeństwa w tym miejscu.
"Gazeta Lubuska" podała nieoficjalnie, że "w ośrodku trwały przygotowania do odesłania do Iraku grupy kilkudziesięciu mężczyzn, którzy nie spełnili warunków potrzebnych do uzyskania prawa pobytu. Prawdopodobnie mogło to być przyczyną wszczęcia buntu przez część migrantów".
Ośrodek dla migrantów w Wędrzynie. Jakie mają warunki?
W strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców utworzonym na terenie poligonu wojskowego w Wędrzynie (Lubuskie) przebywa 604 obcokrajowców. Największe grupy stanowią obywatele Iraku (359) i Afganistanu (69). Ma on charakter tymczasowy i został utworzony po tym, jak nabrała na sile fala nielegalnej migracji na granicy z Białorusią. Do Wędrzyna trafiają tylko mężczyźni na mocy postanowień sądu.
Cudzoziemcy mają zapewnioną stałą opiekę medyczną. W ośrodku dyżur pełnią pielęgniarki oraz ratownik medyczny, jest także zapewniony dostęp do psychologa. Mają też wyżywienie oraz dostęp do telewizji, telefonów komórkowych i internetu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter