Bulwersujące zachowanie Bąkiewicza. Wiceminister tłumaczy
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta był gościem kolejnego odcinka programu Wirtualnej Polski i Radia Zet "Gra o głosy". Padło pytanie o Roberta Bąkiewicza. - Od wielu miesięcy rozmawialiśmy z Robertem Bąkiewiczem o współpracy. Nie kolegujemy się, ale poznaliśmy się. Miałem okazję z nim rozmawiać. Dostrzegliśmy, że Bąkiewicz jako osoba z tego środowiska dosyć jasno antyrosyjska jest wypychana poza margines Konfederacji - stwierdził gość programu. Zapytany o antysemickie wypowiedzi Bąkiewicza, Kaleta powiedział, że jego wypowiedź była emocjonalna. Komentując przekrzykiwanie pani Wandy Traczyk-Stawskiej, wiceminister dodał: "Pytałem pana Bąkiewicza, o co tam chodziło. Przypominam, że ona występowała podczas wiecu politycznego Donalda Tuska, a pan Bąkiewicz organizował kontrmanifestację. On twierdzi, że nie słyszał, kiedy ta pani przemawia, ponieważ te manifestacje się wzajemnie zagłuszały".