Brytyjczycy będą leczyć Parkinsona?
Brytyjscy neurochirurdzy ze szpitala Frenchay w Bristolu w południowo-zachodniej Anglii opracowali eksperymentalną terapię, dzięki której - jak przypuszczają - zregenerowali najbardziej uszkodzone części mózgu u pięciu pacjentów z chorobą Parkinsona.
Neurochirurdzy mają nadzieję, że dzięki terapii uda się z czasem nie tylko łagodzić objawy, lecz być może całkowicie odwrócić skutki choroby, która powoduje postępujące zwyrodnienie ośrodków układu nerwowego.
Choroba Parkinsona powoduje u ludzi powyżej 40 roku życia sztywność mięśni, drżenie kończyn, języka i warg, a także częściowy zanik mimiki i zaburzenia równowagi.
Zastosowany przez lekarzy w Bristolu preparat o symbolach GDNF podawany do mózgu dwoma mechanicznymi pompami, umieszczonymi w brzuchu pięciu pacjentów, spowodował u nich - już po paru miesiącach - częściowe odtworzenie tkanki mózgowej.
Ustąpiły m.in. objawy drżenia rąk, poprawiła się wymowa, zmysł smaku i zapachu.
Kierujący badaniami neurochirurg Stephen Gill uważa, że jest jeszcze za wcześnie, aby ocenić czy skutki tej terapii będą trwałe i czy można ją będzie stosować u wszystkich osób cierpiących na Parkinsona. (and)