Brutalne morderstwo i niski wyrok. Zbigniew Ziobro chce apelacji
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro wydał polecenie skierowania apelacji. Chodzi o głośną sprawę ze wsi Bzite, w której dwóch mężczyzn skatowało kierowcę za ochlapanie ich błotem.
Na pięć i cztery lata więzienia Sąd Okręgowy w Zamościu skazał dwóch mężczyzn - sprawców śmiertelnego pobicia 38-latka, który jadąc autem ochlapał błotem jednego z nich.
Zbigniew Ziobro od początku krytykował decyzję sądu, a w TVP1 podkreślał, że "jest sprzeczna z elementarnym poczuciem sprawiedliwości". Teraz w sprawie morderstwa w województwie lubelskim wydał polecenie skierowania apelacji.
W ocenie sądu zasadne było przypisanie oskarżonym winy umyślnego pobicia i nieumyślnego śmiertelnego skutku, który jednak powinni przewidzieć. Podczas ogłoszenia wyroku sędzia Paweł Tobała mówił, że "powszechnie wiadomo, iż nawet jedno mocne uderzenie - w szczególności w tak newralgiczną część jak głowa - może spowodować poważne obrażenia, w tym śmierć ofiary".
Ziobro natychmiast polecił swojemu zastępcy prok. Robertowi Hernandowi analizę sprawy i zbadanie jej pod kątem zmiany oceny prawnej z pobicia ze skutkiem śmiertelnym na zabójstwo z zamiarem ewentualnym.
Jak doszło do tragedii? Brutalne pobicie miało miejsce w styczniu 2019 r. we wsi Bzite w gminie Krasnystaw. Napastnicy, używając tępych i twardych narzędzi w kształcie pałek, bili 38-latka po głowie i całym ciele. Kierowca doznał urazów czaszkowo-mózgowych m.in. złamania kości podstawy czaszki. Jego życia nie udało się uratować.