Brent Renaud zabity w Ukrainie. Dziennikarz pracował dla magazynu "Time"
Zabity przez Rosjan w Ukrainie dziennikarz Brent Renaud był pracownikiem magazynu "Time". Realizował projekt dokumentalny dotyczący kryzysu uchodźczego. Amerykańskie pismo wydało w tej sprawie oświadczenie.
Amerykański magazyn "Time" wydał w niedzielę oświadczenie, w którym poinformował, że zabity przez Rosjan pod Irpieniem dziennikarz i filmowiec Brent Renaud pracował nad projektem filmowym dla siostrzanej firmy TIME Studios.
"Poruszał najtrudniejsze tematy na całym świecie"
Redaktor naczelny "Time" Edward Felsenthal i prezes TIME Studios Ian Orefice napisali w komunikacie, że Renaud był "nagradzanym filmowcem i dziennikarzem, który poruszał najtrudniejsze tematy na całym świecie".
W ostatnich tygodniach realizował w Ukrainie dla TIME Studios projekt dokumentalny dotyczący globalnego kryzysu uchodźczego.
Felsenthal i Orefice podkreślili, że są "głęboko wstrząśnięci śmiercią Brenta Renauda".
"Nasze serca są ze wszystkimi bliskimi Brenta. Jest sprawą najwyższej wagi, aby dziennikarze mogli bezpiecznie relacjonować informacje o inwazji i kryzysie humanitarnym w Ukrainie" - zaznaczyli.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zastrzelony przez Rosjan w Irpieniu pod Kijowem
W niedzielę komendant policji w obwodzie kijowskim Andrij Niebitow przekazał informację o śmierci Brenta Renauda w Irpieniu pod Kijowem. Początkowo mylnie podano, że był on korespondentem dziennika "The New York Times", ponieważ przy mężczyźnie znaleziono legitymację prasową wskazującą, że pracuje dla tej gazety.
Kilka godzin później "The New York Times" wydał jednak oświadczenie, w którym wyrażono głęboki żal z powodu śmierci filmowca. Wyjaśniono, że był on dawnym współpracownikiem. Po raz ostatni Renaud pracował dla "NYT" w 2015 roku.
Zobacz też: Ryzyko handlu ludźmi. Zagrożone są osoby przyjeżdżające z Ukrainy
Czytaj również: Widzieli łunę ognia, zatrzęsły się szyby. Relacje z Podkarpacia
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski