Po ataku Brauna ma problemy z mową. "Zapłaciłam zdrowiem"

Magdalena Gudzińska-Adamczyk, która próbowała powstrzymać Grzegorza Brauna przed zgaszeniem świec chanukowych w Sejmie, znów zabrała głos. - Zapłaciłam zdrowiem za obronę godności mojej i mojej religii - powiedziała w rozmowie z "Faktem".

Braun zaatakował ją gaśnicą. "Zapłaciłam zdrowiem za obronę godności"
Braun zaatakował ją gaśnicą. "Zapłaciłam zdrowiem za obronę godności"
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
Radosław Opas

We wtorek poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej. W konsekwencji marszałek Sejmu wykluczył go z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosek do prokuratury o zakłócanie obrządku religijnego.

Świadkiem incydentu była obecna w Sejmie lekarka Magdalena Gudzińska-Adamczyk, która próbowała powstrzymać Brauna przed gaszeniem świec. W pewnej chwili poseł Konfederacji prysnął jej gaśnicą w twarz. W rozmowie z "Faktem" kobieta wyznała, że ma problemy ze wzrokiem i już do końca życia może niewyraźnie widzieć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lekarka: Zapłaciłam zdrowiem za obronę godności

O skandalicznym wybryku Grzegorza Brauna Magdalena Gudzińska-Adamczyk opowiedziała w rozmowie z "Faktem". Wyznała, po wtorkowych wydarzeniach w Sejmie ma problemy z mową i przełykaniem jedzenia. Jest już także po pierwszych badaniach oczu.

- Pierwsze badanie za mną, ale nie jestem teraz w klinice okulistycznej. Drogi oddechowe to priorytet. Zapłaciłam zdrowiem za obronę godności mojej i mojej religii. Oko jest mocno podrażnione. Mam nadzieję, że będę widzieć normalnie, a nie rozmazany obraz - zdradziła "Faktowi".

W środę jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen poinformował, że poseł Braun został zawieszony w prawach członka klubu Konfederacji. Nałożono na niego również zakaz wypowiedzi z mównicy sejmowej na czas nieokreślony.

Przeczytaj również:

Źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1053)