Bohater z Leszna. To on wysadził most, by opóźnić natarcie Rosjan
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy powiadomił o jego bohaterskiej śmierci w pierwszym dniu wojny. Spowolnił natarcie wroga, poświęcając swoje życie. Dzielnego Ukraińca pożegnał także Klub Motocyklowy Bikers Legion Leszno, w którym przez jakiś czas pracował.
Motocykliści we wzruszającym wpisie oddali hołd swojemu koledze, Witalijowi Wołodymyrowyczowi Skakunowi, ukraińskiemu żołnierzowi-ochotnikowi, saperowi 35 Brygady Piechoty Morskiej im. Michaiła Ostrogradskiego. Witalij stracił życie 24 lutego.
Bohater Ukrainy przez kilka miesięcy mieszkał i pracował w Lesznie. "Osoby z naszego klubu i z klubem związane, które go znały i z którymi u nas pracował, pamiętają go jako szalenie życzliwego i uczynnego młodego człowieka" - informuje wpis w mediach społecznościowych.
Bohater z Leszna. Ukrainiec zginął, wysadzając most
Witalij Skakun był inżynierem z samodzielnego batalionu, który stacjonował w rejonie geniczeskim w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy. Zgłosił się na ochotnika, by zaminować most samochodowy w pobliżu miasta Heniczesk. Ładunki miały powstrzymać zbliżającą się kolumnę czołgów wojsk rosyjskich. Zabrakło czasu na zdalne zdetonowanie materiałów wybuchowych. Witalij świadomie poświęcił swoje życie w dla dobra operacji wojskowej i swojego kraju. Miał zaledwie 26 lat.
"Czy wiedział, jaki czeka go los? Tak jak my wszyscy, na pewno nie chciał wojny, ale wojna przyszła do niego, do jego bliskich i przyjaciół. A z wojną śmierć. Zróbmy wszystko, by wojna nie przyszła do nas. Na dzień dzisiejszy pomagajmy ofiarom wojny, każdy w taki sposób, jaki może. Nie będziemy pisać jak, bo każdy porządny człowiek wie, co trzeba zrobić" - napisali przedstawiciele klubu z Leszna.