Bocian na polskim biegunie zimna. Pojawił się na polu w Głuszynie
Ptak został zauważony na polu w Głuszynie koło Suwałk. W tych okolicach w Polsce panuje zazwyczaj najniższa średnia temperatura w zimie. Bocian mógł nie odlatywać w sierpniu do ciepłych krajów lub wrócić wcześniej na Suwalszczyznę.
Bociana zauważyła słuchaczka lokalnego "Radia 5", które nadaje na terenie północno-wschodniej Polski. Ptak spacerował po polu we wsi Głuszyn (woj. podlaskie).
Wojciech Misiukiewicz z Wigierskiego Parku Narodowego w rozmowie PAP podkreśla, że bocian w Polsce pod koniec stycznia nie jest normalną sytuacją. Ptak mógł pozostać i nie odlatywać z naszego kraju w sierpniu lub wrócić wcześniej do Polski.
Pracownik WPN twierdzi, że bocian znajdzie sobie pożywienie, ale jeśli przyjdzie zima będzie musiał liczyć na pomoc człowieka. Do tej pory na Suwalszczyźnie jak na razie nie spadł śnieg, a temperatury są dodatnie.
Zobacz też: Wdowa po Janie Szyszce oskarża PiS. Jest reakcja wicepremiera
Suwalszczyzna jest nazywana polskim biegunem zimna. Średnie temperatury w tych okolicach w zimie są zazwyczaj najniższe.
Z kolei portal isokolka.eu informuje, że tydzień temu pod Sokółką zauważono żurawie. Powrót ptaków zazwyczaj odbywa się w połowie lutego. Nie wiadomo czy postanowiły wrócić wcześniej, czy zimowały w kraju.
Przeczytaj również: Pogoda zwariowała? "Ten krzew kwitnie zazwyczaj dopiero w lutym"
Lubelszczyzna. Zebra na gigancie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl